Atlético Madryt pokonało Deportivo Alavés 1-0 w meczu 35. kolejki Primera División. Jedyne trafienie w drugiej połowie zanotował rezerwowy Kévin Gameiro, który na bramkę zamienił rzut karny. Dzięki zwycięstwu, drużyna z Metropolitano utrzymała pozycję wicelidera z czteropunktową przewagą nad Realem Madryt.
Gospodarze od początku starali się wywierać presję na drużynę Rojiblancos. W 16. minucie błąd Lucasa Hernándeza starał się wykorzystać Munir El Haddadi, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Axelem Wernerem. Francuz zdążył jednak dogonić rywala i wybił mu piłkę spod nóg.
Po tej akcji przebudzili się goście. Najpierw Fernando Torres ubiegł bramkarza, ale zagrał zbyt lekko i obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo, a następnie z rzutu wolnego nad bramką uderzył Thomas Partey.
W 42. minucie Diego Costa otrzymał długie podanie z głębi pola. Brazylijczyk zdołał opanować piłkę i ograł rywala, po czym oddał mocny strzał po ziemi. Na wysokości zadania stanął jednak Antonio Sivera, który popisał się skuteczną interwencją.
Po zmianie stron na boisku przeważali podopieczni Diego Simeone, lecz wynik wciąż się nie zmieniał. Wobec tego, po godzinie gry na podwójną zmianę zdecydował się argentyński szkoleniowiec, który wprowadził Kévin Gameiro w miejsce Diego Costy oraz Diego Godína za Koke, co oznaczało przetasowania w formacji defensywnej.
W 70. minucie w pole karne z piłką wbiegł Vitolo, który został nieprzepisowo zatrzymany przez Mubaraka Wakaso, a sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Fernando Torres. Napastnik strzelił po ziemi, a rezerwowy golkiper Fernando Pacheco wyczuł intencje i dokonał skutecznej interwencji.
Siedem minut później Atleti wywalczyło kolejny rzut karny, a sprokurował go ponownie Wakaso, który zagrał ręką. Tym razem przed szansą stanął Gameiro i strzałem w środek bramki otworzył wynik spotkania.
Baskowie nie złożyli broni i starali się doprowadzić do remisu. W 83. minucie przed okazją stanął Alfonso Pedraza, który z dość ostrego kąta obił słupek. Chwilę później próbował Ibai Gómez, ale nie trafił w światło bramki.
W doliczonym czasie gry z boiska zdążył wylecieć Ángel Correa. Argentyńczyk za faul i dyskusje z arbitrem zarobił szybkie dwie żółte kartki i zszedł do szatni nieco wcześniej niż reszta piłkarzy.
Alavés – Atlético 0-1 (0-0)
Bramka:
0-1 Kévin Gameiro 78’-k.
Czerwona kartka: Ángel Correa 90+5’ (Atlético; za drugą żółtą)
Żółte kartki: Laguardia, Alfonso, Sobrino, Wakaso (Alavés); Lucas, Costa, Gabi, Torres, Correa (Atlético)
Sędzia: David Fernández Borbalán (Almería, Andaluzja)
Alavés: Antonio Sivera (Fernando Pacheco, 63’) – Alexis Ruano, Víctor Laguardia, Guillermo Maripán, Adrián Diéguez – Roberto Sobrino, Tomás Pina, Mubarak Wakaso (Manu García, 79’), Alfonso Pedraza – Munir El Haddadi, John Guidetti
Atlético: Axel Werner – Thomas Partey, Stefan Savić, Lucas Hernández, Šime Vrsaljko – Gabi, Koke (Diego Godín, 62’), Ángel Correa, Vitolo – Fernando Torres, Diego Costa (Kévin Gameiro, 62’)