Argentyński napastnik, Sergio Aguero powiedział, że nie zamierza w przyszłym sezonie grać w Atletico Madryt.
– Rozmawiałem z klubem i wydałem oświadczenie, teraz moi przedstawiciele negocjują warunki mojego odejścia z klubu. – powiedział ESPN
– Nie wiem, kiedy zostanie osiągnięte porozumienie, ale chcę wiedzieć o tym natychmiast po Copa America.
– Nie wrócę do Atletico, to pewne. Potrzebuję zmiany.
No i dobra. Teraz tylko znajdźmy następcę.
To idź, ale jak najszybciej i za minimum 40mln. Smolek chyba czas zmienić avatar 🙁
Greg zeby sie nie okazalo ze i Ty zaraz bedziesz musial 😀
spieprzaj dziadu 😛
p.s. miałem jednak nadzieję, że zostanie 🙁
Do widzenia elo powodzenia, jeszcze do nas wróci z podkulonym ogonem – jak nie jutro, to za parę lat 😉
zobaczymy kto bedzie przepraszał za kilka tygodni…
ale nie bedzie przebacz
Średnio bystra wypowiedź, biorąc pod uwagę fakt, że ma jeszcze 2 lata kontraktu. Chyba że zamierza sam się wykupić ;P
Spier….. nikt już tu Cie nie chce!! Sprzedać go pierwszemu lepszemu kto da przynajmniej 40 mln euro. Ja już go nie chce oglądać w koszulce Atletico.
Hahha ! Zabawne jest to jak szybko ludzie przestają nienawidzić ludzi których uwielbiali. Zachował się nieprofesjonalnie! To fakt… ale wiadome było, że piłkarz takiego formatu nie będzie reprezentował barw naszego klubu przez lata. Zawdzięczamy mu baaardzo dużo wiele zrobił dla klubu i dla kibiców i za to wielkie DZIĘKI „kun”.
Nasuwa się historia z Fernando. haha śmieszne jest to, że wilu z was podawało wtedy „kuna” za przykład piłkarza z klasą i „on nigdy tak nie postąpi” ehhe… macie swojego Aguero…
I trzeba przyznac, że Fernando wykazał zajebisty profesjonalizm i przede wszystkim szacunek dla nas kibiców…
Ale nikt nie mówił, że on nie odejdzie nigdy, wiadomo było, że odejdzie 😉 Chodzi o to, w jaki sposób teraz się zachowuje, gdyby po prostu bez robienia zamieszania odszedł, podziękował, to nie byłoby takiego hejtingu. Ale niestety postanowił mieszać, plątać się w wypowiedziach + romansować z Realem, co dla wielu było już nie do pomyślenia 😉 Więc nie chodzi o to, że odchodzi, ale o to JAK odchodzi
Biorąc pod uwagę jego przeszłość to myślę iż trochu nam zawdzięcza a wypowiedź jego jest delikatnie mówiąc mało profesjonalna. Stylem odejścia z drużyny nie dorównuje Torresowi do pięt.
Dylanowy dobrze pisze że być może wróci kiedyś z podkulonym ogonem.
Dylantowy mówi dobrze bo oczywiście i każdy z nas tak uważa.
A co do „kuna” to wiadome było do początku, że zrobi wielką karierę. Pamiętam jak w 2006 roku były ogłaszane informacje, że chce my go kupic… i te jego nieliczne filmiki na YT. Ajj !
Fajnie było odlądac go w naszych barwach… Gracias por todo „el kun” ! Już przeszedł do historii naszego klubu.
Wątpię by wrócił do nas… zapewne będzie chciał skończyc karierę w Independiente.
Może tak pójdzie sobie jak nikt go nie chce do swojego kochanego teścia do Al-wasi. Tam oni raczej mają kasę żeby go kupić. Tam to by dopiero osiągał sukcesy 😀 może nawet mistrzostwo Azji ;p
a nikt nie da 45 baniek a klub będzie chciał na siłę aby został i będą gwizdy 😀
podobnie przez lata było z Villą.
SPIEPSZAJ DZIADU!!!
Jeśli nikt nie sypnie kasą za dzieciaka, to dzieciak z rozpaczy chyba kredyt weźmie, żeby sam się wykupić za te 45 baniek 😀
No to wypad, Kun chyba jest troszkę przygłupawy, ciekawe z kim jego ludzie 'negocjują warunki’ jego odejścia… Nie podoba mi się to, chciałem żeby został a teraz kompletnie nie wiadomo za ile i gdzie łaskawie odejdzie, co gorsza coś nie widać następcy bo jak Rossi odpada to kto? Niewiem, może trzeba kupić kozaka mediapunte za min. 20 baniek i ustawić go za jednym napastnikiem (Forlan)?
Sergio Aguero este perro ratonero!!!!
Kun nie jest żadnym sprzedawczykiem… nawet jeśli „chce” przejsc do Realu, on niema żadnych zobowiązań wobec klubu. Nie jest naszym wychowankiem…
Rozumiem jego decyzję… dołącza prawdopodobnie do drużyny Mou. Oni zdominują teraz europe a Aguero chce byc częścią tego projektu. Ja mu dziękuję za wszystkie pozytywne chwile i życzę powodzenia. Niech osiąga sukcesy zasługuje na to jak nikt inny.
najpierw moi że chce grać do końca kariery
a teraz mówi że nie wróci
ale de gea bardziej mnie wkurzył do manchesteru juz wolałbym że poszedł do realu a został czerwonym hujem
Ch !
@Ferdynando – Zauważyłem, że wielbisz go podobnie jak Torresa gdy odchodził. Wiesz, wszystko byłoby OK, nikt nie wieszałby psów na Kunie gdyby miał odejść, ale jest jeden mały szkopuł. Otóż gdyby było tak, że powiedzmy Real, Barca, Chelsea, czy też Man City same uroczyście zgłosiły się po niego przebijając ofertami i wtedy Kun postanowiłby przejść do któregoś z wyżej wymienionej czwórki to spoko. Ale nie! Dzieciak stwierdził, że jest gwiazdorem i że mu się należy! Był przekonany, że gdy tylko wypowie magiczne słowo „odchodzę’ to nagle zacznie się o niego bić pół Europy! Nasz gwiazdorek myślał, że będzie mógł sobie… Czytaj więcej »
Przecież ironizuję ! ;D
Ja mówiłem to co dzieje się teraz kilka lat temu gdy odchodził Fernando… ale wy wtedy wieszaliście na mnie psy pamiętam to! I rozumiem to o czym mówisz. Przewrotność losu nie zna granic panowie… Należy się z tym pogodzic. Oby znalazł się jego godny następca Hiszpan najlepiej z naszej szkółki… Borja on zasługuje na to by jego kariera wywindowała na szczyty. Gdyby nie te kontuzje zapewne już byłby wielkim zawodnikiem.
Damy radę… Diego musi złapac wiatr w żagle i jedziemy na 3 miejsce w lidze!
Myślę, że Aguero chodziło, że nie wróci do Atletico po Copa America, a nie, że nigdy nie wróci do Atletico.
„Ogłosił, że nie będzie nosił koszulkę Atletico ponownie, kiedy wróci z Copa America”
Źle co to niektórzy go zrozumieli. 🙂
On chce odejść bo chce grać w lidze mistrzów… Wiele razy mówił ile zawdzięcza Atletico ale pamiętajcie z jakim grał zaangażowaniem – za to należy mu się chociaż troche szacunku… Ale jak przejdzie do kurefskich to zapominam że wogóle dla nas grał.
Dzieki za wszystkie chwile te pozytywne i te troche mniej, jednak powodzenia Kun
@Smolek – Tyle tylko, że wszyscy dobrze zrozumieli… ale co niektórzy próbowali przewidywac, że kiedys do nas wróci z „podkulonym ogonem”, a inni mówili, że nie wróci już do nas nigdy jak odejdzie. A karierę zapewne skończy tam gdzie ja zaczął…