Dziś o godzinie 13 odbyło się oficjalne pożegnanie Diego Godína, który na konferencji prasowej poinformował, iż odchodzi z klubu. Na pożegnaniu pojawił się prezydent klubu Enrique Cerezo, cala pierwsza drużyna, trenerzy, rodzina zawodnika oraz inne legendy klubu.
Przedstawiamy wypowiedz piłkarza:
– Jestem zdenerwowany bardziej niż przed meczem, dziękuję wszystkim za przybycie. Potrzebowałem was tutaj, są to moje ostatnie dni w Atlético (zaczyna płakać). Chciałem sam o tym wszystkim was poinformować i tym samym wyrazić wielki szacunek jakim darzę ten klub, ten herb. Jestem fanem Atlético, za to jak zostałem tutaj przyjęty i za te wszystkie lata bycia tutaj. To nie jest tylko klub, to wielka rodzina, to sposób na życie i mój dom.. dlatego tak trudno mi się pożegnać. Dziękuję za wszystkie przeżyte tutaj momenty, były niesamowite. To tutaj rosłem w siłę jako piłkarz, ale przede wszystkim jako człowiek. Nauczono mnie dobrych zachowań i chciałem to wszystko tutaj przekazać; pokora, poświęcenie, codzienna praca i przede wszystkim szacunek do do kolegów z drużyny, rywali i wszystkich, którzy pracują w świecie piłki. To co chciałem przekazać to, to iż każdy dzień w naszym życiu się liczy, każdy dzień ma znaczenie.
Wypowiedz prezydenta klubu Enrique Cerezo:
– To ważny dzień dla Atlético Madryt. Spotykamy się tu wszyscy, nie aby pożegnać wielką legendę, spotykamy się aby podziękować Diego z całego serca. Dałes z siebie wszystko zakładając tą koszulkę. Są tu twoi rodzice, twoja zona Sofía, twoi koledzy z drużyny i dziennikarze, którzy śledzili Twoją piłkarską karierę w tym klubie przez dziewięć lat. Wszyscy jesteśmy bardzo dumni z ciebie, z tego jak pomagaleś i broniłeś ten herb. Nikt nie broni lepiej niż ty; coraje y corazón (odwaga i serce), dwa słowa które definiują Atleti jak i ciebie. Byłeś kluczem do zdobywania tytułów w tym klubie. Twój gol, który pozwolił nam wygrać La Liga, jak i inne momenty. Jesteś częścią tej 116 letniej historii. Zagrałeś w tej koszulce wiele meczów, przezywałeś z nami również te zle momenty nie tracąc nadziei, za to bardzo dziękujemy. Gdziekolwiek pójdziesz, my zyskaliśmy legendę jak i fana tego klubu. Atlético jest twoją rodziną, a Wanda Metropolitano twoim domem, mówię Ci to z całego serca. Zostawiasz po sobie wielki smutek jak i wielką pustkę. Jeśli byłeś mistrzem na boisku, jesteś idealem na zewnątrz.
Pytania i odpowiedzi z konferencji prasowej:
Dlaczego nie zostaniesz w klubie? – Jestem kapitanem tego klubu, jestem tutaj od wielu lat. Przeprowadziliśmy wiele rozmów z klubem i oczywistym jest iż nie doszliśmy do porozumienia i juz. Dla mnie kończy się się najpiękniejszy etap w mojej piłkarskiej karierze i w moim życiu. Jestem dumny z tego, iż moglem reprezentować ten klub w jego rozkwicie, iż moglem być częścią tej wieloletniej historii. Dziękuję wszystkim, od pierwszego momentu od kiedy tu przybyłem aż do końca.
Oferta przedłużenia na dwa lata. – Czuje ból, ze muszę się pożegnać. Czuję dumę i spokój. Oczywiście ze mialem oferty, wtedy zostałem bo tak czulem iż powinienem zrobić, nie żałuje żadnej decyzji. Jestem szczęśliwy, uwielbiam ten klub, jestem kibicem Atleti, klub musi być szanowany. Zawsze to mówię, szanuje drużynę, instytucję, zasady, a klub stale się rozwija, zespół cały czas rywalizuje i wygrywa tytuły, które są tym, czego ludzie chcą. Dziękuję, szanuje mój klub i tę koszulkę, która jest moim życiem.
W lato po ofercie z Manchesteru, co się zmieniło? – Postanowiłem zostać w klubie, to była moja decyzja i nie żałuje. Przeżywaliśmy dobre momenty i nic się nie zmieniło. Dla mnie zawsze na pierwszym miejscu jest drużyna i klub. Przeprowadziliśmy wiele rozmów, ale nie będę hipokrytą, nie doszliśmy do porozumienia obu storn i dla tego dziś kończy się mój etap w Atlético.
Przewidywałeś, iż tak się stanie. – Zycie takie jest, nadchodzą zmiany, to pozwala Ci dorosnąć, zobaczyć życie z innej perspektywy. Nie żałuję mojej decyzji, chciałbym grać do 40 roku życia, jednak jest to niemożliwe. Jestem fanem klubu i będę go wspierać nie ważne gdzie będę.
Kogo poinformowałeś pierwszego? – Mówili mi abym został, moja rodzina również… Zawsze mi doradzają (płacz), zawsze wszystko konsultuje z nimi i z moimi przyjaciółmi.
Odwzajemniona miłość jaką darzy Cię Atlético. – Atlético to wielki klub z niezliczonymi fanami w wielu krajach. Zawsze fani okazują mi szacunek i miłość do tego klubu. Kiedy byłem mały, marzyłem o tym aby grać w piłkę. Marzyłem grać z reprezentacją w Europie, ale nie ma nic piękniejszego jak wejście na stadion kiedy skandują twoje imię. Zawsze czulem tutaj wsparcie i za to dziękuję kibicom, tego nie ma się od tak, trzeba na to zasłużyć. Dziękuję.
Video z momentami kariery Godína w Atlético: tutaj