Będący w kryzysie AC Milan zamierza odbudować swoją dawną potęgę i w tym celu chce wzmocnić swój skład jak najlepszymi zawodnikami. Wraz z przyjściem nowego udziałowca – Bee Taechaubola – Włosi mają dysponować kwotą nawet 150 milionów euro na letnie wzmocnienia. Pierwszym jest Kolumbijczyk Jackson Martínez, a według dziennika AS drugim poważnym transferem Milanu ma być turecki pomocnik Atlético – Arda Turan. Kontrakt zawodnika z Los Colchoneros dobiega końca za dwa lata, a wpisana w nim klauzula wykupu to 41 milionów euro.
W ostatnim tygodniu Diego Simeone przyznał, że w zakończonym sezonie oczekiwał więcej od Ardy i liczy, że bardzo możliwe przybycie Luciano Vietto oraz konkurencja z młodym Argentyńczykiem wywrze korzystny wpływ na tureckiego pomocnika.
Milan, z pomocą funduszu Doyen Sports, ma nadzieję zwabić Turana do Serie A. Jednakże, nie tylko Rossoneri chcieliby zobaczyć w swoich barwach gracza Atleti. Agent zawodnika otrzymał zapytania aż z dziesięciu klubów, ale żaden z nich nie był tak zdeterminowany jak AC Milan. Ahmed Bulut – menedżer piłkarza – otrzymał m.in. dokładne informacje dotyczące tego, jak miałaby wyglądać rola jego klienta w zespole Sinišy Mihajlovicia.
Kiedy z Turkiem skontaktowali się dziennikarze ASa ten chciał rozmawiać tylko i wyłącznie o Atlético: -Jestem w dobrej drużynie i cieszę się, że mogę tu rywalizować. Jestem dumny, ponieważ miałem swój udział w konsolidowaniu drużyny oraz jestem dumny z tego, że fani Atleti zawsze okazywali mi przywiązanie. Z perspektywy Turka zapowiada się bardzo ciekawe lato, gdyż z jednej strony może się spokojnie szykować do gry w Lidze Mistrzów, a z drugiej ma możliwość podpisania najwyższego w karierze kontraktu. Pieniądze jednak nigdy nie były dla Ardy najważniejsze i niewykluczone, że zdecyduje się na dopełnienie swojego kontraktu z Los Rojiblancos i pozostanie na Vicente Calderón.