Diego Simeone: – To był dobry mecz. Zagraliśmy naprawdę nieźle jako drużyna. Za przeciwników mieliśmy bardzo dobry zespół, który u siebie jest niezwykle groźny. Trzeba pamiętać, że oni są już w trakcie sezonu, a my dopiero się przygotowujemy. Po powrocie do Madrytu wreszcie będę miał do dyspozycji całą grupę piłkarzy, z czego się niezwykle cieszę.
– Brawa należą się Gabiemu i Koke, którzy dużo harowali w środku pola. Naciskali i cały czas stosowali pressing na rywalach, co kosztowało ich sporo siły. Praca, jaką wykonali, była nam jednak bardzo potrzebna. Musimy utrzymać ten poziom zaangażowania i poprawić jeszcze kilka drobnych elementów w naszej grze.
Saúl Ñíguez: – Po tym pojedynku mamy dobre samopoczucie. Nasi rywale pokazali się ze świetnej strony i mocno komplikowali nam grę. To starcie na pewno dużo nam dało, teraz stopniowo musimy zwiększać tempo i dojść do optymalnej formy. Ciągle odczuwamy w nogach przygotowania do sezonu, ale to normalne. Z dnia na dzień jesteśmy coraz bliżej naszego celu, jakim jest odpowiednia dyspozycja przed startem nowych rozgrywek. Azteca to niesamowity i historyczny obiekt i jestem szczęśliwy, że mogłem na nim zagrać.
Lucas Hernández: – Mieliśmy okazję zagrać na naprawdę wspaniałym stadionie. Ludzie na trybunach stworzyli świetną atmosferę. Graliśmy swoje i myślę, że to był bardzo dobry mecz. Szkoda, że nie udało się wygrać w rzutach karnych. Trzeba jednak dalej robić swoje, bo przed nami jeszcze sporo ważnej pracy do wykonania. Cieszę się, że udało mi się zagrać w pierwszym składzie i to w tak fajnym spotkaniu. Jestem bardzo zadowolony z tego, że dostaję szansę.