Atlético gotów jest zapłacić Joao Félixowi 6 milionów netto rocznie. Aktualnie w walce o młodego Portugalczyka jest również Manchester City, który na ten moment wydaje się być dość sporym rywalem w walce o perełkę Benfiki. Atlético ma zamiar przygotwać lepszą ofertę dla młodego zawodnika.
Madrycki klub, wie iż będzie musiał położyć wiele pieniędzy na stół dla klubu z Portugalii, jak i samego piłkarza. Wielu twierdzi iż jest to operacja ryzykowna, a pieniądze które proponuje Atleti tak młodemu zawodnikowi są za duże. Jednak z drugiej strony talent Félixa, wzbudza wielkie nadzieje na przyszłości i kwota jaką teraz przedstawia Atleti może być niczym w porównaniu do tego co klub z Madrytu może zyskać.
Sześć milionów euro to nic w porównaniu do 23, jakie zarabiał Griezmann. Atlético w nowym sezonie “odzyskuje” pieniądze, które szły na konta takich piłkarzy jak Antoine, Godín czy Juanfran. Do tego dochodzą pieniądze za Lucasa oraz 100 milionów za Griezmanna (możliwe iż w sytuacji pozyskania Semedo, ta kwota może być mniejsza). Klub ma doświadczenie w sprowadzaniu piłkarzy, których przyjście wydawało się niemożliwe (mowa tutaj o Falcao oraz Jacksonie Martínezie).
Jak podaje Portugalski dziennik Record, pierwsza oferta, którą przedstawiło Atleti oscylowała na poziomie 60 milionów plus 20 milionów zmiennych. Co więcej mówi się również o wprowadzeniu do calej operacji Ángela Correa, który nie jest pewien swojej przyszłości w ekipie rojiblancos.