Wczorajsze spotkanie z PSV było wyjątkowe dla Tiago Mendesa, który po raz 50. w Lidze Mistrzów. Portugalczyk nie do końca może być zadowolony, bo przy okazji nabawił się kontuzji.
35-latek rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a na placu gry pojawił się w 61. minucie, kiedy zmienił Nicolása Gaitána. Doświadczony pomocnik miał wnieść więcej spokoju w poczynania defensywne zespołu. W końcówce spotkania doznał urazu uda, ale nie zszedł z murawy, m.in. przez brak możliwości zmian.
Tiago w Lidze Mistrzów zadebiutował w barwach Chelsea w edycji 2004/05. 14 września 2004 roku znalazł się w wyjściowym składzie na mecz przeciwko PSG. The Blues wygrali 3-0, a były reprezentant swojego kraju rozegrał pełne 90 minut. W sumie dla londyńskiego zespołu zagrał 11 razy.
Kolejne 16 meczów dorzucił w barwach Lyonu. Francuski zespół jest jedynym, dla którego udało się zawodnikowi zdobyć bramki w elitarnych rozgrywkach. W sumie ma ich na koncie 4. W Juventusie w ciągu dwóch sezonów zanotował kolejne 6 występów.
Najwięcej meczów w Champions League rozegrał w barwach Atlético. W ciągu 3 poprzednich kampanii zanotował 16 występów, a z Boeren dorzucił kolejne.
Największym sukcesem Portugalczyka w Lidze Mistrzów jest dwukrotne osiągnięcie finału z Rojiblancos.
Źródło: „Mundo Deportivo”/własne