Antoine Griezmann po pobiciu osobistego rekordu liczby strzelonych bramek w sezonie ciągle powiększa swój dorobek. Obecnie Francuz jest w doskonałej formie o czym świadczy fakt, że w 10 ostatnich spotkaniach zaliczył 10 trafień. Jest to obrót o 180 stopni w porównaniu z wcześniejszymi 5 meczami, w których były gracz Realu Sociedad nie strzelił ani jednego gola, a odblokował się w prestiżowym pojedynku z Realem Madryt, kiedy zapewnił Atlético zwycięstwo nad lokalnym rywalem.
Od tamtej pory zmuszał bramkarzy przeciwników do wyjmowania piłki z siatki w każdej potyczce ligowej. Na ten moment jest to 7 kolejnych meczów i jeśli uda mu się zdobyć bramkę przeciwko Granadzie, wyrówna osiągnięcie Diego Forlána i Prudena. W 10 wspomnianych spotkaniach Griezmann tylko 2 razy nie strzelił gola. Były to pojedynki w ramach Ligi Mistrzów z PSV, gdzie miał aż na to 120 minut oraz Barceloną. Zrehabilitował się w rewanżu z Katalończykami, kiedy udało mu się ustrzelić dublet i walnie przyczynić się do awansu do półfinału rozgrywek.
Urodzony w Mâcon piłkarz w obecnym sezonie ma już na koncie 29 goli na wszystkich frontach. W każdym jest najlepszym strzelcem swojej drużyny. W Primera División zgromadził 20 bramek, a drugi Fernando Torres 7. W Champions League ma 6 trafień, a kolejny Saúl o 4 mniej. Copa del Rey to 3 gole Francuza, który o jedno trafienie wyprzedza Correę i wspomnianego Saúla.