Trzeba dalej uciekać. Po tym, jak Real pokonał u siebie FC Barceloną (2:1) ich strata do Atletico Madryt znów zmalała do zaledwie jednego punkty. Tym samym podopieczni Diego Simeone muszą zrobić wszystko, aby na La Rosaleda wydrzeć Maladze trzy punktów. Bez względu na to, jak ciężkie jest to zadanie…
Zapowiedzi meczowe
Już dawno żaden mecz Atletico Madryt nie wzbudzał tylu emocji. Ostatnim tak istotnym spotkaniem było chyba starcie na Camp Nou z FC Barceloną pod koniec ubiegłego roku. Teraz podopieczni Diego Simeone znów mogą czuć na sobie wielką presję. W końcu to od wyniku rewanżowego pojedynku z Sevillą zależy …
Niemal dokładnie rok temu (26 lutego) na Vicente Calderon również zawitała drużyna z Katalonii. Wówczas nie był to jednak Espanyol, tylko FC Barcelona. Przed tamtym meczem Atletico Madryt było w gronie kilku zespołów, które walczyły o europejskie puchary. Niestety, podopieczni Diego Simeone nie wyko…
Mam szczerą nadzieję, że jest to zapowiedź ostatniego w tym sezonie meczu Atletico Madryt w Lidze Europy. Po przegranej 0:2 na Vicente Calderon podopieczni Diego Simeone musieliby jutro dokonać czegoś naprawdę wielkiego, by na moskiewskich Łużnikach wysoko pokonać Rubin Kazań. Nie jest to niemożliwe…
Atletico Madryt nie wygrało żadnego z ostatnich ośmiu meczów wyjazdowych. To bardzo zła passa, którą trzeba jak najszybciej przełamać. Co ciekawe, ostatni raz tak źle było za czasów… nie, nie za kadencji Gregorio Manzano. Nawet wtedy nasza niemoc poza murawą Vicente Calderon sięgnęła w najgorszym …
Po nieco ponad dwóch miesiącach Atletico Madryt wraca do rywalizacji w Lidze Europy. Po raczej bezproblemowym przebrnięciu przez fazę grupową podopieczni Diego Simeone muszą w 1/16 finału stawić czoła Rubinowi Kazań. Jeszcze jakiś czas temu Rosjanie w Lidze Mistrzów ogrywali FC Barcelonę. Dziś, choć…
Nie wiem, jak minął Wam ten tydzień, ale na bank czekaliście na weekend! W końcu już w niedzielę wracają emocje związane z Atletico Madryt. Tym razem podopiecznych Diego Simeone czeka jeden z najkrótszych wyjazdów w sezonie, czyli podróż na Campo de Futbol de Vallecas. Pojedynek z Rayo Vallecano zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem teoretycznie szanse na zwycięstwo wynoszą 50/50. Z jednej strony są gospodarze, którzy konsekwentnie walczą o europejskie puchary i na swoim stadionie wygrali trzy ostatnie spotkania, a z drugiej Rojiblancos, którzy za wszelką cenę chcą zwyciężyć, dzięki czemu przełamią wreszcie kiepską passę na wyjazdach. Dodatkowym smaczkiem będzie gra Leo Baptistao, który każdego dnia jest coraz bliżej/dalej Vicente Calderon. Początek meczu o 21:00!
Czas na ostatni sprawdzian Atletico Madryt przed przerwą na mecze reprezentacyjne. Jutro na Vicente Calderon Rojiblancos już po raz czwarty w tym sezonie zmierzą się z Betisem. Jak dotąd, podopieczni Diego Simeone potrafili sobie radzić z Verdiblancos na tyle skutecznie, że w La Liga ograli ich na w…
Trzy miesiące temu Atletico Madryt rozpoczęło swoją przygodę z Copa del Rey. Szczęście uśmiechnęło się do Rojiblancos, bowiem ich drabinka wyglądała na naprawdę łatwą i, co najważniejsze, z Realem lub FC Barceloną mogli spotkać się dopiero w finale. Udało się zatem wyeliminować kolejno Real Jane, Getafe i Betis. Teraz, na kilkanaście godzin przed półfinałem podopieczni Diego Simeone mają tylko jeden cel, którym jest jak najwyższe zwycięstwo z Sevillą na Vicente Calderon. Nie będzie to jednak łatwe i z pewnością nie ma co liczyć na taki wynik, jaki padł w pojedynku obu tych drużyn w La Liga (4:0). Trzeba liczyć na to, że Los Colchoneros zapomnieli już o niedawnej porażce na San Mames i że w żaden sposób nie wpłynie ona na ich grę. Wierzę, że bez względu na to jak wcześnie musicie wstać w piątek, wszyscy o 22:00 będziecie oglądać to pierwsze półfinałowe starcie.
Na ten mecz większość kibiców Atletico Madryt czeka z niecierpliwością. Pojedynki z Athletic Bilbao (czy to na San Mames, czy to na Vicente Calderon) zawsze budzą wiele emocji i zawsze są ciekawe, szczególnie że stosunki fanów obu zespołów nie należą do najłatwiejszych. W głowach wielu sympatyków futbolu w reakcji na pytanie o oba te zespoły pojawia się myśl związana z finałem Ligi Europy 2012. Dziś realia są jednak zupełnie inne, a każdy z klubów jest w skrajnie odmiennej sytuacji. Jutrzejsze spotkanie może dać odpowiedź na kilka pytań. Czy Rojiblancos wreszcie wygrają na wyjeździe? Czy Los Leones zdołają się jeszcze przebudzić, czy też do końca sezonu, zamiast o europejskie puchary, będą walczyć o środek tabeli? Czy przy braku Radamela Falcao podopieczni Diego Simeone choć raz pokonają Gorkę Iraizoza? Wszystko okaże się już za kilkanaście godzin. Początek starcia na San Mames o 21:00.