Dziś mamy:16 April, 2024
16.04.2024, g. 21:00
Liga Mistrzów
Borussia Dortmund vs Atletico Madryt
Do meczu pozostało:
0dn.6godz.12min.
12.20 X3.60 23.10 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Udana inauguracja Ligi Mistrzów. Gol Saúla zapewnił zwycięstwo nad PSV

 

W spotkaniu inaugurującym rozgrywki Ligi Mistrzów, Atlético pokonało PSV 1-0. Przeważający praktycznie od początku meczu goście zdołali zdobyć bramkę tuż przed przerwą, a jej autorem był Saúl. Chwilę później bohaterem został Jan Oblak, który obronił rzut karny.

 

Atlético starało się dobrze wejść w mecz i wyszło dosyć ofensywnie. Już w 3. minucie Filipe Luís znalazł się w polu karnym z piłką, ale z dużym zagęszczeniu nie udało mu się oddać skutecznego strzału. Chwilę później akcja przeniosła się pod drugą bramkę, ale kapitalnym wślizgiem popisał się rozgrywający pierwszy mecz w tym sezonie, José Giménez. Niebezpieczeństwo zostało zażegnane jednak tylko na chwilę, gdyż PSV wywalczyło rzut rożny. Ten nie przyniósł oczekiwanych rezultatów, ale ponowne dośrodkowanie skończyło się golem. Sędzia jednak bramki nie uznał, dopatrując się spalonego.

 

W 13. minucie podopieczni Simeone przeprowadzili akcję ofensywną. Obrońcy Boeren nie zdołali oddalić niebezpieczeństwa i zza pola karnego atomowy strzał oddał Koke. Uderzenie było niecelne, ale po drodze odbiło się od rywala. Chwilę później wychowanek Rojiblancos dośrodkował z rzutu rożnego, a całkiem nieźle główkował Saúl Ñíguez. Czujność zachował jednak Jeroen Zoet. Goście nie odpuszczali i konsekwentnie starali się tworzyć kolejne okazje, ale kolejnemu próbującemu, Diego Godínowi, zabrakło szczęścia przy strzale głową. Po raz drugi tą częścią ciała próbował Saúl, ale znowu nie przyniosło to oczekiwanego skutku.

 

Colchoneros szanowali piłkę i wymieniali znacznie więcej podań od przeciwników. W odpowiednim momencie starali się przyspieszać grę, ale wtedy w poczynania wkradała się niedokładność, która przeszkadzała w kluczowych zagraniach mogących otworzyć drogę do bramki. PSV mimo oddania pola, dobrze radziło sobie w destrukcji.

 

Kiedy wydawało się, że zespoły zejdą na przerwę przy wyniku bezbramkowym, kolejny korner wywalczyli Hiszpanie. Po wrzutce Gabiego zapanował chaos w polu karnym, a strzelał Saúl, który trafił w rywala. Wybitą piłkę próbował przewrotką uderzyć Godín. Nie sięgnął jednak futbolówki, więc ta trafiła z powrotem Saúla, który mocnym strzałem umieścił ją w siatce.

 

Nie był to koniec emocji w pierwszej połowie. W doliczonym czasie gry faulu Giméneza na Luciano Narsinghu w polu karnym dopatrzył się Martin Atkinson. Powtórki pokazały, że między graczami nie doszło do żadnego kontaktu. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Andrés Guardado, ale jego intencje wyczuł Jan Oblak i obronił strzał Meksykanina. Dzięki temu na przerwę Atleti schodziło prowadząc.

 

Początek drugiej połowy nie przyniósł żadnych zmian personalnych, a gracze Cholo nadal byli stroną przeważającą. Najpierw Kévin Gameiro po raz kolejny pokazał, że ma rozregulowany celownik, a następnie niecelnie strzelał Filipe. Gospodarze odpowiedzieli główką Luuka de Jonga.

 

Kolejne próby Rojiblancos były naznaczone brakiem skuteczności, a Diego Simeone wprowadził na boisko Tiago w miejsce Nicolása Gaitána, co było znakiem, że priorytetem będzie utrzymanie korzystnego wyniku. Wkrótce również nieskutecznego Gameiro zastąpił Carrasco.

 

W 71. minucie mogło być już praktycznie po meczu, gdyż bramkę zdobył Antoine Griezmann. Jednak sędzia po raz drugi w tym meczu nie uznał gola i nadal piłkarze z Vicente Calderón prowadzili tylko jedną bramką.

 

Gracze z Madrytu nie spieszyli się z tworzeniem akcji ofensywnych i skupiali się przede wszystkim na dokładności. Na 15 minut przed końcem akcję przeprowadzili zawodnicy z Eindhoven i wywalczyli rzut rożny. Po jego wykonaniu sygnalizowali zagranie ręką jednego z rywali, ale arbitrzy pozostali niewzruszeni.

 

W końcówce do ofensywy przeszło PSV, które jednocześnie pozostawiło dużo miejsca i naraziło się na kontrataki. Piłkarze Diego Simeone byli jednak bardzo skupieni na defensywie i przy wyprowadzaniu szybkich akcji brakowało im zwyczajnie graczy, aby móc je skutecznie przeprowadzić. W doliczonym czasie gry czujnością wykazał się Jan Oblak, dzięki czemu goście odwieźli do końca korzystny wynik.

 

Skrót i cały mecz dostępny pod tym linkiem.

 

PSV – Atlético 0:1 (0:1)

 

Bramki:

[0-1] Saúl Ñíguez 43’

 

Żółte kartki: Moreno, de Jong (PSV); Gabi, Giménez (Atlético)

 

Sędzia: Martin Atkinson (Anglia)

 

Skład PSV: Zoet – Brenet, Schwaab (Pereiro, 80’), Isimat, Moreno – Willems, Guardado, Propper, Hendrix (Ramselaar, 67′) – De Jong, Narsingh (Bergwijn, 80’)

 

Skład Atlético: Oblak – Juanfran, Godín, Giménez, Filipe – Gabi, Koke, Saúl (Torres, 77’), Gaitán (Tiago, 61’) – Griezmann, Gameiro (Carrasco, 65’)



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Matheo
Matheo
2024 lat temu

Ależ to było meczycho! Prawdziwa bitwa na noże dwóch hardych wojowników. To lubię!

Tylko sędziowanie jakieś takie marne było…

Saul ma jednak patent na strzelanie pięknych bramek. Zasłużone zwycięstwo.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Bardzo ważne zwycięstwo które powinno dać nam przynajmniej drugie miejsce. Moim zdaniem jeśli chcemy powalczyć jednak o drugie miejsce musimy wygrać najbliższy mecz z Bayernem. Mimo wszystko i tak może być trudno o pierwsze miejsce bo Bayern w przeciwieństwie do nas nie zwykł tracić punktów z ogórami.
P.S Przy równej ilości punktów w grupie liczy się stosunek bramek czy mecze bezpośrednie między rywalami?

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Bezpośrednie mecze.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x