Atlético Madryt przegrało z Las Palmas 2-3 w rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu Króla. Do kolejnej rundy przeszli jednak podopieczni Diego Simeone, którzy w pierwszym starciu zwyciężyli 2-0. W starciu na Vicente Calderón gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie za sprawą Antoine’a Griezmanna oraz Ángela Correi. Piorunująca końcówka Los Amarillos zadecydowała, że to goście mogli w dobrym stylu pożegnać się z rozgrywkami.
Rojiblancos byli bliscy objęcia prowadzenia w 23. minucie. Wtedy Griezmann w okolicach linii pola karnego popisał się dobrym zwodem i wbiegł w pole karne, znajdując się w niezłej pozycji strzeleckiej. Jego uderzenie powędrowało jednak wprost w Raúla Lozoaina, który i tak miał problem z interwencją. Kilka minut później Kanaryjczycy zagrozili bramce rywali, lecz główka Marko Livaji po dośrodkowaniu została skutecznie obroniona przez Miguela Ángela Moyę, który skutecznie chronił bliższego słupka.
Tuż po wznowieniu gry po przerwie Nicolás Gaitán zdecydował się na rajd z piłką, a po otrzymaniu zwrotnego podania, wbiegł w pole karne, gdzie dojrzał Griezmanna. Argentyńczyk dograł do środka, a tam Francuz skutecznie wykończył akcję, otwierając wynik spotkania.
W 57. minucie doszło do niezrozumiałej sytuacji, w której z piłką na prawej stronie szarżował Livaja. Chorwackiego napastnika nie zdołał zatrzymać Diego Godín, który się przewrócił, a przy braku odpowiedniej asekuracji, 23-latek wbiegł w pole karne i precyzyjnym strzałem doprowadził do remisu.
W tym momencie goście mogli żywić jakiekolwiek nadzieje na awans, lecz po chwili zostały one ostatecznie pogrzebane. Koke przyjął na klatkę piersiową podanie od Moyi i natychmiast wyekspediował piłkę do przodu, gdzie walkę o nią stoczyli Correa oraz David García. Argentyńczyk bez większych problemów poradził sobie z obrońcą i pognał w stronę bramki. 21-latek strzelił gola, popisując się uderzeniem między nogami golkipera.
Kiedy wydawało się, że Atleti spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca, w 89. minucie dobrym przyjęciem dalekiego podania popisał się Mateo García, który z łatwością wyprzedził Juanfrana, a następnie podał do Livaji, który z kilku metrów wpakował futbolówkę do pustej bramki.
W 3. minucie doliczonego czasu gry Las Palmas wywalczyło rzut wolny, który został krótko rozegrany. Jonathan Viera dośrodkował następnie w pole karne, gdzie bez krycia został pozostawiony Mateo García. Napastnik zdecydował się na uderzenie bez przyjęcia i pokonał Moyę, który nawet nie drgnął.
Skrót meczu dostępny pod tym linkiem.
Atlético vs. Las Palmas 2-3 (0-0)
Bramki:
[1-0] Antoine Griezmann 49’ (asysta: Nicolás Gaitán)
[1-1] Marko Livaja 57’ (asysta: Ángel Montoro)
[2-1] Ángel Correa 61’ (asysta: Koke)
[2-2] Marko Livaja 89’ (asysta: Mateo García)
[2-3] Mateo García 90+3’ (asysta: Jonathan Viera)
Żółte kartki: Correa, Lucas, Gabi (Atlético); Momo (Las Palmas)
Sędzia: José María Sánchez Martínez
Skład Atlético: Miguel Ángel Moyà – Šime Vrsaljko, José Giménez, Diego Godín, Lucas Hernández (Gabi, 46’) – Juanfran, Koke, Saúl Ñíguez, Nicolás Gaitán – Antoine Griezmann (Fernando Torres, 64’), Ángel Correa (Keidi Bare, 79’)
Skład Las Palmas: Raúl Lizoain – Míchel Macedo (Mauricio Lemos, 61’), David García, Aythami Artiles, Hélder Lopes – Javier Castellano – Mateo García, Tana, Hernán Santana (Ángel Montoro, 25’), Momo (Jonathan Viera, 72’) – Marko Livaja