Atletico Madryt stanie jutro przed wielkim wyzwaniem – na Vicente Calderon podopieczni Diego Simeone podejmą w derbach Madrytu wielki Real. Nie byłoby nadużyciem stwierdzenie, że wygrana w jutrzejszym spotkaniu wynagrodziłaby kibicom wszystkie wpadki w tym sezonie – i te mniejsze, i te większe. Trzeba jednak pamiętać, że już blisko od 2000 minut (!) fani Rojiblancos czekają na zwycięstwo nad największym i najbardziej znienawidzonym lokalnym rywalem. Jutro o 22:00 zegar zacznie odliczać kolejne minuty.
Aby uświadomić sobie jak długo Los Colchoneros czekają na zwycięstwo nad ekipą Los Blancos wystarczy napisać, że w ciągu ostatnich 13 lat, jak minęły od ostatniej wygranej Atletico w derbowym meczu, w telewizji zdążyły się pojawić i zniknąć z anteny po wyemitowaniu ostatniego odcinka seriale takie jak ’Lost’ (’Zagubieni’), czy ’The Wire’ (’Prawo ulicy’). Napięcie przed meczem potęguje fakt, że dwa dni temu Rojiblancos doznali kolejnej żenującej porażki, tym razem 0:2 z Levante. Była to kolejna zmarnowana szansa na to, aby zbliżyć się do strefy premiowanej awansem do Ligi Mistrzów. Baner wywieszony na Vicente Calderon doskonale oddaje to, czego oczekują kibice, czyli ’Win… Win… And win’ (’Zwycięstwo… Zwycięstwo… I zwycięstwo’).
Piłkarzom Los Colchoneros zadania nie ułatwia fakt, że w ostatnim czasie Real na tyle roztrwonił swoją przewagę nad drugą w tabeli FC Barceloną (z 10 punktów, jakie do niedawna tracili Katalończycy, zrobiło się już tylko 4), że podopieczni Jose Mourinho zrobią wszystko, aby przed zbliżającym się Gran Derbi co najmniej obecny stan rzeczy utrzymać. Jednak to właśnie ostatnia forma Realu może być promykiem nadziei dla Atletico – w ostatniej kolejce Królewscy zaledwie zremisowali na Santiago Bernabeu z Valencią 0:0, a wcześniej również remisami zakończyły się ich mecze z Villarreal (1:1) oraz Malagą (1:1).
Co zatem jest kluczem do urwania punktów Królewskim? Przede wszystkim bezbłędna postawa linii obrony oraz fenomenalne interwencje bramkarza. Do tego trzeba dołożyć umiejętność wykreowania sobie choćby kilku akcji podbramkowych, z których co najmniej jedna musi być tą stuprocentową. Nie jest to jednak czymś prostym i w przeciągu całego sezonu udało się tego dokonać zaledwie kilku ekipom. Rzućmy okiem na to, jak w ostatnich sezonach wyglądały derbowe mecze na Vicente Calderon:
2006/2007: Atletico – Real 1:1
2007/2008: Atletico – Real 0:2
2008/2009: Atletico – Real 1:2
2009/2010: Atletico – Real 2:3
2010/2011: Atletico – Real 1:2
Jak na dłoni widać, że na Vicente Calderon unikaliśmy w ostatnim czasie pogromów i z reguły potrafiliśmy nawiązać walkę z zespołem Realu. Ostatnim wysokim wynikiem jaki padł na stadionie Atletico było 0:3 w sezonie 2005/2006. Sytuacje kadrowe obu zespołów są zgoła odmienne – W szeregach Rojiblancos zabraknie aż trzech zawieszonych (Miranda, Mario Suarez, Eduardo Salvio) i dwóch kontuzjowanych (Silvio, Antonio Lopez) piłkarzy. Z kolei Mourinho ma do dyspozycji wszystkich zawodników, gdyż nikt nie ma urazów ani zbyt dużej ilości żółtych kartek. Powołania na jutrzejszy mecz portugalski trener ogłosi po jutrzejszym treningu.
Na koniec wróćmy pamięcią do listopada 2011 roku, kiedy to odbył się ostatni mecz pomiędzy Atletico i Realem. Wówczas na Santiago Bernabeu lepsi okazali się Królewscy, którzy wygrali 4:1. Choć kto wie – gdyby nie czerwona kartka dla Thibauta Courtoisa przy stanie 1:0 (bramkę zdobył Adrian) dla Rojiblancos, może ten mecz potoczyłby się inaczej… Raport z tego spotkania – KLIK! Skrót tego spotkania – KLIK!
Kadra Atletico na ten mecz – KLIK!
Kadra Realu na ten mecz:
Jose Mourinho wciąż nie podał oficjalnej listy powołanych, ale powołując się na hiszpańskie media na Vicente Calderon nie zobaczymy dziś Ricardo Carvalho, Nuriego Sahina, Lassana Diarry i Hamita Altintopa. Prawdopodobnie meczowa ’18’ będzie więc wyglądać następująco (w nawiasie podani ewentualni piłkarze, którzy mogą pojawić się na Vicente Calderon):
Bramkarze: I. Casillas, Adan
Obrońcy: Pepe, S. Ramos, Marcelo, F. Coentrao, A. Arbeloa, R. Varane (R. Albiol)
Pomocnicy: S. Khedira, Kaka, M. Ozil, E. Granero, X. Alonso, A. Di Maria
Napastnicy: C. Ronaldo, K. Benzema, G. Higuain, J. Callejon
Sędzia: Carlos Delgado Ferreiro (Portugalete)
Typ redaktora: 1:3
Widzę że optymistyczny typ redaktora 😀 Jak tam widzę cień nadziei 2:1 dla Rojiblancos po ciężkim boju.
Zawsze stawiam na realizm.
Czy ktoś wie coś więcej na temat sędziego? Jak sędziuje mecze Rojiblancos?
Adrian i Falcao z grypą. Nie trenowali. Cudownie po prostu…
W tym sezonie ten sędzia sędziował mecz na… Camp Nou, gdzie polegliśmy 0:5.
Dzięki Dylanowy 🙂 Obstawiam tak jak redaktor, 3:1 dla naszych. Ależ byłoby pięknie, gdyby ten typ się spełnił… Jak dla mnie mogą odpaść w eliminacjach LE, a w lidze zlecieć do Segunda, ale jeżeli pokonają Real to sezon jest udany.
Vamos Rojiblancos!
Eeej, teraz widzę że redaktor postawił w drugą stronę… ZDRADA!!!
ja z kolei wolę żeby doszli do finału LE i zajęli miejsce 3-6 w LaLiga niż wygrali z realem. cele aportowe są ważniejsze niż lokalna wojenka co nie znaczy ,że nie byłoby fajnie zabrać im jakiś punkktów (wówczas sreal ma pełne galary bo zostaje im pkt lub dwa przewagi i mecz z farcą).
Mój typ: 2:2
@ Stazx
Wolę miłe zaskoczenie niż kolejny zawód, zresztą chyba nie ma się co łudzić, choć nie powiem – gdzieś tam w sercu poza rozumem liczę na bardzo dobrą grę i jakąś niespodziankę 😉
Jak sędziowie nie będą gwizdać pod Real to mamy szanse.
Nie robilbym sobie wielkich nadziei dzisiaj…
Typ redaktora moim typem.
dzisiaj przyszła mi nowa koszulka ;] może przyniesie szczęście 🙂
Mój typ na ten mecz 1-1
Stary, oglądałeś poprzednie derby? Przypuszczam że niekoniecznie. Nie ma co porównywać Atletico z Malagą, Villarrealem czy Valencią, bo Real zupełnie inaczej podszedł do tamtych meczów niż podchodził i podejdzie dziś do derbów. Oni za każdym razem (zresztą podobnie jak my) niesamowicie się spinają na ten mecz. Z tego powodu takiej Valencii dużo łatwiej jest urwać punkty królewskim na SB niż nam na VC. Z czysto piłkarskiego punktu widzenia derby Madrytu są wspaniałym widowiskiem, bo obie drużyny dają w nich z siebie 150%, ale to nie ułatwia zadania „urywania punktów”. Mam nadzieję też że teraz zrozumiesz, dlaczego nas – kibiców Los… Czytaj więcej »
Otóż właśnie to. Wszyscy tutaj srają się przed Realem, zupełnie jak gdyby był niepokonany.
Ja tam wierzę w zwycięstwo naszych! Aupa!
pesymizm przed derbami zwiększa fakt , że w ostatnich paru latach często realowi pomagali sędziowie. Tak, że zobaczymy jak tym razem będzie, bo ja już do tego z dystansem podchodzę:/
piernicze oglądanie na kompie. to zbyt ważny mecz i walę do sportklubu na mieście.
P.S. Tak tak Dylanowy ,to tam piliśmy kamikadze.
Pozdro dla całej ekipy „Hannover” 🙂
Mnie też nie będzie dziś na czacie ani nigdzie, bo spadam na mecz do kumpla 😉
Mecz bedzie na C+ na kanale 20.
Parę osób będzie też w Warszawie wspólnie bluzgało na sędziów, w tym i ja 🙂
Oj dzisiaj pustawo będzie na czacie.
skład: http://www.youtube.com/watch?v=Hep0xML2EA0 . Perea w pierwszym, Dominguez na ławie – czas umierać. No, mnie też na czacie dzisiaj nie będzie..
Zapraszamy wszystkich => http://atleticopoland.com/tv/
Kapitalny mecz Borussii z Bayernem. Teraz czas na wygranę w derbach. 🙂
1:0 Courtois zawalił brame… Gdzie on tam stał?
Dobry mecz szkoda głupio straconej bramki z wolnego, Perea do wymiany słabo dziś gra niepewny strasznie. Vamos Atletico trzeba pojechać kurewskich!
Perea gra jakby był profesorem defensywy. Tak spokojnie wyprowadzą tą piłkę i myśli, że nic mu się stać nie może… Do zmiany… Na duży + Diego
całkiem dobrze nam idzie gra ale brak klarownych sytuacji i skuteczności … szkoda tej brami z wolnego …
2 bramki które puścił Courtois były do obrony…
Ja pitole ale frajerstwo 2 bramki Kurtły źle się ustawił czas go posadzić na ławę mecz nam spieprzył nie pierwszy ostatnio!
Jak by byly do obrony to by je obronil… Pedaldo tak kopie pilke ze malo kto jest w stanie wybronic jego strzaly
Było do obrony tylko złe ustawienie taki Valdes by to spokojnie obronił.
Ja pierdole sędzia znów drukuje mecz!
Kurtuła nie popełnił błędu w żadnej sytuacji..
No kurwa to koniec szkoda oglądać do 65minuty w miarę potem obraz nędzy i rozpaczy, skupić się na następnych derbach.
spedalony lalus wygral im mecz, kurtula slaby mecz, mogl sie lepiej zachowac
Trzeba dać szanse Asenjo z Rayo, Kurtła czuje się za pewnie i nie potrafi się skupić i nie ma się co tłumaczyć 2 bramy jego wystarczyło się dobrze ustawić a mecz wyglądałby inaczej.
karny z dupy skończył mecz. Nie ma to jak grać słabo i wygrać 4:1. ;ff
ciekaw jestem jak by falcao nie wykorzystał 2 stuprocentowych sytuacji do kogo mielibyście pretensje…
Dzisiaj Falcao grał tak jak ma grać wykorzystać swoje sytuacje, nie tracić piłek, wychodzić do rozegrania, dobrze odgrywać tego od niego oczekiwałem brakuje tylko dryblingu i szybkości ale nie można mieć wszystkiego niech bramki ładuje a będzie dobrze.
falcao i diego bardzo dobry mecz, turan malo widoczny a perea koszmarniei kurtula winny utracie przynajmniej 2 goli, przy strzale cajehooan tym bardziej
Pulido nie zagra przeciwko nam w niedziele jest szansa na 3pkty mam nadzieję, że Costa nam jej nie odbierze.
po dzisiejszym meczu definitywnie stracilismy szanse na zajecie miejsca w pierwszej 4
pierwsza bramka z 40m a Courtis nawet nie drgnął.
druga z narożnika pola karnego ani po długim ani po krótkim tylko NAD niezdarnie interweniującym Courtis
karny ewidentny-ostatnio Godin podarował w podobnie niegroźnej sytuacji 3pkt w Zaragossie
Gra zespołu na 4, wynik na 1