Dziś mamy:29 September, 2024
29.09.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Real Madryt
Do meczu pozostało:
0dn.4godz.34min.
12.93 X3.43 22.50 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Podsumowanie: Atletico – Osasuna 0:0

Nie tak miał wyglądać początek sezonu. Atletico Madryt nie poradziło sobie przed własną publicznością z CA Osasuna. Mimo ambitnej walki, „Rojiblancos” nie zdobyli ani jednej bramki mimo dobrych sytuacji Salvio, Reyesa czy Adriana. Brak skuteczności doprowadził do podziału punktów na Vicente Calderón.

Manzano miał do dyspozycji niemal najsilniejszy skład – do dyspozycji szkoleniowca byli wszyscy z wyjątkiem kontuzjowanych Koke i Diego Costy. W wyniku niedopiętych formalności związanych z transferem Falcao, Kolumbijczyk dzisiejszy mecz obejrzał z trybun. Skład był niemal identyczny jak w czwartkowym pojedynku z Vitórią w Portugalii – miejsce Joao Mirandy w środku obrony zajął Alvaro Dominguez.

„Los Colchoneros” przejęli kontrolę od pierwszych minut. Cofnięta głęboko pod własne pole karne Osasuna nie była w stanie odebrać piłki gospodarzom. Piłkarze Manzano byli pewni w obronie, lecz wyraźnie brakowało im pomysłu na przełamanie defensywy przyjezdnych. Jednym z najbardziej widocznych piłkarzy w pierwszych minutach był Adrian, starający się wraz z Reyesem sforsować szyki obronne rywala.

W ósmej minucie swoich sił próbował Mario Suarez, lecz strzał wychowanka Atletico pozostawił sporo do życzenia. Dominacja w środku pola nie podlegała dyskusji – Osasuna dopiero w 16. minucie przeniosła ciężar gry pod bramkę Thibauta Courtoisa. Niebezpieczeństwo zażegnał jednak Alvaro Dominguez.

W 20. minucie Javier Nekounam sprawdził możliwości belgijskiego portero – który, trzeba to podkreślić – nie miał wiele pracy w tym meczu. Pięć minut później przed szansą stanął Eduardo Salvio, który otrzymał piłkę od Filipe Luisa. Argentyńczyk uderzył piłkę nad poprzeczką bramki Osasuny. Atletico cały czas dominowało na murawie, lecz ciągle bez efektów w postaci goli.

Po upłynięciu trzydziestu minut Osasuna się delikatnie otworzyła i zaczęła zdobywać przestrzeń. W 36. minucie Los Rojillos znów próbowali zaskoczyć Courtoisa. Strzał sprzed pola karnego w wykonaniu Nino przeleciał jednak obok słupka.

Kolejne doskonałe sytuacje miał Salvio. Argentyńczyk przyjął piłkę po zaskakującym podaniu piętą Adriana, lecz uderzył wprost w nogę golkipera Osasuny. Jeszcze przed gwizdkiem oznajmiającym 15-minutową przerwę, Argentyńczyk próbował zrehabilitować się w indywidualnej akcji – po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów trafił w słupek uderzając z okolic dwudziestego metra. Próba interwencji w wykonaniu Riesgo skończyła się nieszczęśliwie – niezdolny do dalszej gry został zmieniony przez późniejszego bohatera Osasuny, Andrésa Fernándeza.

Drugą połowę Atletico rozpoczęło bardzo ofensywnie. Już w 49. minucie możliwości rezerwowego bramkarza sprawdził Adrian López. Napór wzrastał, a Atletico nie rezygnowało. Po kilku minutach potężny strzał oddał Jose Reyes, lecz piłka odbiła się od słupka. W tym momencie na zmianę zdecydował się Manzano – a Arda Turan wchodząc w 59. minucie zadebiutował w czerwono-białej koszulce. Arda zastąpił nieskutecznego Salvio.

W końcówce swoich szans szukała Osasuna. Jedną z nich miał Lamah, lecz spektakularna interwencja Courtoisa uchroniła Atletico przed stratą gola. Gdyby jednak w 92. minucie lepiej przymierzył Nino, kibice Atletico załamaliby ręce. Na szczęście wszyscy tylko odetchnęliśmy z ulgą. Ostatnią okazja należała jednak do Adriana Lópeza. W ostatniej akcji meczu również lepszy okazał się młody Andres Fernandez.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem – Atletico waliło głową w mur, a najlepsze okazje zmarnował Eduardo Salvio. Dzisiejszy występ czerwono-białych sprowadził fanów na ziemię, a część z nich, wyraźnie zirytowana, opuszczała stadion na kilka minut przez końcowym gwizdkiem arbitra. Przed nami przerwa na zgrupowania reprezentacji narodowych. Zaraz po niej, Rojiblancos jadą na Mestalla, gdzie przejdą prawdziwy test umiejętności z CF Valencią.

Po koncertowym meczu z Vitórią, dziś czujemy wielki niedosyt. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach Rojiblancos będą skuteczniejsi i już na dobre wejdą w sezon.

Atletico: Courtois; Silvio, Domínguez, Perea, Filipe Luis; Mario Suárez, Gabi, Tiago (Juanfran, 74’); Reyes, Adrián i Salvio (Arda, 59’).

Osasuna:
Riesgo (Andrés Fernández, 44’); Marc, Roversio, Sergio, Raitala; Punal, Nekounam, Timor (Lamah, 59’), Cejudo; Kike Sola (Lolo, 79’) i Nino.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najlepsze
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Urban
Urban
2024 lat temu

Podsumowanie – żal. Teraz gramy z nozem na gardle z Vcf. Albo pokazemy, ze mamy jaja, albo szykuje sie kolejny sezon pelen rozczarowań. Jezeli nam nietoperze dalej odskocza znowu bedziemy caly sezon ich plecy ogladac. Najbardziej mi dzisiaj brakowalo prostopadlych podan, ktorymi zmasakrowalismy VItorie. Osasuna najpierw grala swietnie w obronie, a potem 30 minut tarzali sie po trawie albo schodzili z boiska. Szkoda dwoch slupkow. Reyes to samolubny pajac, a Juanfran gral tak jakby sie jeszcze nie przyzwyczail ze juz jest graczem Atleti a nie Osasuny. Dotad chwalony Gabi slabo, slabo tez Filipe. W sumie najlepiej Mario, a potem niezle… Czytaj więcej »

Urban
Urban
2024 lat temu

I niezly ten murzyn w osasunie, ciekawy grajek

Marc
Marc
2024 lat temu

Gabi grał całkiem nieźle, próbował rozprowadzać tę piłkę ze środka pola. Słabo natomiast Tiago. Jak zamiast Portugalczyka będzie Diego (ogromnie liczę na ten transfer, chociaż coraz bardziej zaczynam wątpić), to będziemy mieli bardzo kreatywny środek pola. Ewentualnie można Koke za Mario, gdybyśmy chcieli jeszcze więcej kontroli i posiadania piłki mieć, ale to kosztem lepszej gry w destrukcji.

shy
shy
2024 lat temu

Po Gabin było już później widać zmęczenie, wywracał się o własne nogi, ale zagrał całkiem nieźle. Nie mogę się doczekać aż do środka dojdzie Diego i będzie miodzio. Salvio dobrze zagrał, ale zmarnował parę okazji. Warto go pochwalić za ten strzał w słupek. Co do Reyesa to zgadzam się w 100 % z Urbanem.

Ten gościu z Osasuny, który nas jeździł to Lamah, czy jakoś tak. To był chyba jego debiut.

Bartezzz2
Bartezzz2
2024 lat temu

@Marcio – czemu wątpisz?

Marc
Marc
2024 lat temu

Interesujemy się Diego niemal od początku okienka transferowego. Nagle przyjdzie w ostatnim dniu?

Bartezzz2
Bartezzz2
2024 lat temu

Chyba zapomniałeś, że kontrakt jest już uzgodniony, a kwestia dogadania się z Wolfsburgiem to pikuś. Pozatym Marca pisała, ze ma przyjść.

Smolek
Smolek
2024 lat temu

Coś czuję, że jak jutro nie ogłoszą transferu Diego, to do nas już nie przyjdzie..

Maxiu17
Maxiu17
2024 lat temu

Problem jest taki, że poza Falcaonie mamy żadnego egzekutora wysokiej klasy bo Adrian to nie jest typowy łowca bramek. Liczyłem w tym meczu na to, że pomocnicy zastąpia brak typowego snajpera ale jak sie nie wykorzystuje takich okazji co Salvio to masakra. Co to za murzyn z Osasuny tak w ogóle? Grał na lewym skrzydle i był dobry

luque777
luque777
2024 lat temu

To był pierwszy mecz, w zeszłym sezonie pojechaliśmy … zapomniałem kogo.. a jak było później każdy widział. Pora meczu była obiadowa no i tak zagrali nasi ulubieńcy. 4-3-3 , jakoś nie pasuje mi ten system. Bez kreatora gry to nie wypali.

NX
NX
2024 lat temu

@Maxiu17
Ten murzyn to Lamah, w tym sezonie przeszedł do Osasuny z Le Mans.
Słyszeliście ile Man Utd rozgromił Arsenal ?…8-2

zoozolw
zoozolw
2024 lat temu

Oglądałem drugą połowę i można to podsumować słowami tradycji stało się za dość… Gramy nieźle ale gówno z tego, słupki, sędzia ślepy i standardowo stuprocentowa sytuacja dla rywala w 90 min. Zgadzam się co do Juanfrana i Reyesa (dostał 10 i chce być jak Messi?). Duży Plus za to dla defensywy i Courtois, w końcu 0 z tyłu… Mamy naprawdę silny skład i nie wpadałbym w panikę i pesymizm, zobaczymy jak będzie z valencią.

Marc
Marc
2024 lat temu

Czemu w końcu zero z tyłu? Zero z tyłu było w obu meczach z Vitorią, w rewanżowym z Norwegami także.

Diego to jeszcze nic pewnego. Mam przypominać „zaklepane” transfery Quaresmy, Riquelme i Rosicky’ego?

zoozolw
zoozolw
2024 lat temu

Nie miałem na myśli 'nareszcie’ 0 z tyłu, chodziło mi o to że na plus, bo defensywa grała dobrze mimo że w 90 min. mieliśmy fart, co do Diego to wielka niewiadoma, na pewno ma potencjał, ale on nie był w formie od 2 lat…

Urban
Urban
2024 lat temu

Przyjdzie czy nie przyjdzie Diego ale faktem jest ze jest on dla nas brakujacym ogniwem bo Tiago gra piach, a brakuje nam mediapunty porzadnego. @maciekk: Sam zobaczysz, Valencia w poprzednim sezonie byla super efektywna. Byli super skuteczni z cieniasami i to także na wyjezdzie. Pokazali w pierwszym meczu, ze w tym sezonie nie maja zamieru zmieniac zwyczajow. Prawdopodobnie narzuca nam straszne tempo zbierania punktow, a jak my na pierwszym zakresie juz dajemy sie odsadzic to jest bardzo zly znak, szczegolnie, ze mielismy latwy mecz. Jezlei bedziemy sobie pozwalac na takie wpady, do grudnia mozemy juz byc 7 punktow za pierwsza… Czytaj więcej »

gregory97
gregory97
2024 lat temu

Licze na występ Falcao w następnym meczu bo gdyby on grał zamiast Adriana raczej było by 2:0.

shy
shy
2024 lat temu

Nie ma co. Pierwsza kolejka. Przed nami jeszcze 37…

Szczodry
Szczodry
2024 lat temu

Nie wiem czemu dramatyzujecie. Jesteśmy po małym przemeblowaniu składu ,z nowym trenerem,ustawieniem itd. Moim zdaniem nie można porównywać spotkania z Vitorią do dzisiejszego z Osasuną. Każdy mecz jest inny.Raz jest pięć 100% sytuacji i 0 bramek,a czasami wystarczy pół okazji i jest gol. To że nie wykorzystaliśmy tylu dogodnych sytuacji to wynik fatalnego wykończenia akcji lub wspaniałych interwencji bramkarzy z Pampeluny. Nie ma co się telepać, trzeba grać swoje.Wierzę że z czasem się rozkręcimy i trochę namieszamy w lidze.

Urban
Urban
2024 lat temu

Dla ciekawskich – wywiad z pilkarzami atleti. Zwroccie uwage od 1:50 wywiad z Tibutem Curtuła – koleś już leci po hiszpansku w wywiadach, a jak przyjechal nie mowil ani slowa. Super, chlopak nie tylko gra zaczyna mi imponowac.

Urban
Urban
2024 lat temu
gregory97
gregory97
2024 lat temu

No muszę przyznać Urbanowi że całkiem płynnie mówi i mówi prostymi składnymi zdaniami bez żadnych wyrafinowanych wyrazów. Brawo w 3 tygodnie nauczył się mówić w stopniu komunikatywnym.

gregory97
gregory97
2024 lat temu

Sory za dublet. Mam pytanie jaki jest cennik punktów w typerze? Szukałem i nie mogłem znaleźć 😀

Smolek
Smolek
2024 lat temu

Z punktów w typerze wywnioskowałem, że:

3 pkt – za dokładny wynik
1 pkt – za wytypowanie zwycięzcy

Marc
Marc
2024 lat temu

Tyle to ja też powiem po hiszpańsku, ale ogromny szacun dla Courtoisa za podejście. Chciałbym, żeby został na dłużej, bo widać potencjał ogromny.

shy
shy
2024 lat temu

W oficjalnych meczach (2) bramki jeszcze nie wpuścił 🙂

AdM2
AdM2
2024 lat temu

@zoozolw: To, że nie był doceniany w drużynach w jakich grał to jeszcze nie znaczy, że nie był w formie. Może nie w takiej, jak za czasów Werderu, ale zobacz jego statystyki z dwóch poprzednich sezonów. Po kilkanaście asyst i parę bramek. Myślę, że w PD spisywałby się jeszcz lepiej.

borda
borda
2024 lat temu

Reyes na tym zdjeciu tanczy balet mongolski.

polaco
polaco
2024 lat temu

Mówcie co chcecie, jednak aby myśleć o pierwszej czwórce nie można sobie pozwalać na takie wpadki, tym bardziej u siebie. Zobaczymy co będzie dalej ale początek sezonu zbyt dobrze nie wróży. Zmiana trenera, zbyt późno skompletowany skład a co za tym idzie mało czasu na zgranie drużyny. Najbardziej żałuję z tego wszystkiego że stracimy Forlana i to pewnie za grosze.
Nie darmo zwą nas kibiców Atletico w Hiszpanii ” Los Pupas”
Tak czy owak na dobre i na złe musimy być z drużyną
AUPA ATLETI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

Niestety ale wysokie lokaty zdobywa się z dołem tabeli. Nie można sobie pozwolić na takie wpadki.

gregory97
gregory97
2024 lat temu

Możemy przegrywać z Barsą z realem, Valencią, Sevillą czy Villarealem. Bo nawet jak przegramy, a będziemy systematycznie wygrywać z Osasunami czy Saragossami to i tak ich wyprzedzimy.

Korona
Korona
2024 lat temu

Nie ma co panikować po pierwszym meczu. Nie pierwszy raz straciliśmy punkty w tym sezonie. Przecież to logiczne, że wszystkiego nie wygramy. Te 15 na 38 spotkań w tym sezonie trzeba sobie odłożyć na kupkę meczy których nie wygramy, a że akurat pierwszy był z tej 15-tki to już sprawa losu. :]

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

No akurat to w tym sezonie straciliśmy punkty pierwszy raz 🙂

Thorgal
Thorgal
2024 lat temu

Falcao przyszedł właśnie po to , żeby strzelać to co zmarnowali Salvio i spółka. Będzie dobrze bo grają dobrze,kwestia wykończenia:)

Matheo
Matheo
2024 lat temu

@Thorgal – …Amen! 🙂

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x