Dziś Diego Simeone podpisał przedłużenie swojego kontraktu z ekipą rojiblancos. Argentyńczyk pozostanie trenerem aż do 2022 roku. Jeśli pozostanie do tego czasu trenerem Atlético, będzie to oznaczać iż 11 lat sprawował funkcje trenera w drużynie.
#EnamoradoDelAtleti (tlum. Zakochany w Atlético) to hasztag, który został zastosowany w mediach społecznościowych przez klub, właśnie dziś w dzień Świętego Walentego, aby poinformować kibiców rojiblancos o odnowieniu kontraktu.
“Dziękuję wszystkim z Atlético Madryt. Czeka nas niesamowita przyszłość. Widzę przy sobie prace, ludzi którzy chcą rosnąć wraz z tym klubem, widzę młodość która może zwiastować dla nas wielki postęp.” Powiedział Argentyńczyk po podpisaniu kontraktu.
Dla Diego to niesamowity tydzień, kilka dni temu urodziła mu się córka – Valentina, a dziś podpisał przedłużenie kontraktu z Atlético Madryt.
Krótkie video z dzisiejszego dnia można obejrzeć tutaj
Kolejne lata meczarni. Czy za mojego zycia doczekam sie jeszcze Atletico grajace normalna, fajna dla oka pilke?
Kocham Cholo i jestem mu niesamowicie wdzieczny za wszystko, ale ten projekt juz dawno sie skonczyl i nie ma sensu ciagnac tego dalej.
Fatalna wiadomość
Podobno, według niektórych, o Simeone dobrze albo wcale.
No to wcale.
Będziemy zapewne oglądać słabą dla oka piłkę, ale jest gwarantem 3 miejsca i bycie w czołówce najlepszych zespołów Europy. Dużo osób chce odejścia Cholo ale jakoś nie widzę by rzucali sensownymi nazwiskami trenerów którzy mieliby go zastąpić, nie wspominając o argumentach za. Samo pozbycie się trenera nie zbawi naszego zespołu.
@majer: obawiam się, że bardziej ofensywnej gry za kadencji Cholo nie uświadczymy, parę razy było to próbowane, ale ewidentnie nie leży to w DNA Simeone, jak tylko coś nie wyszło od razu wycofywaliśmy się na z góry upatrzone pozycje. Cholo to charyzmatyczny gość, ale brakuje mu elastyczności – cała LaLiga wie już, jak z nami grać, nie umiemy przebijać się przez zmasowaną obronę, kontry kończą się przejściem w grę pozycyjną po 15m truchtu. Jak w swoim debiucie Morata wyrwał na 60-metrowy sprint, to Diego pewnie miał stan przedzawałowy. Na szczęście całą akcję i tak spieprzył Griezmann przetrzymywaniem piłki, więc podstawy… Czytaj więcej »
Oglądam mecz z Rayo i sie zastanawiam po przeczytaniu tego newsa, po co?
„A jedyne co naprawde umiemy to najpiekniej przegrywać”. Nie dziwi mnie fakt, że głównie na polskich stronach Atletico można znaleźć smutne wiadomości pod info, że Simeone zostaje. Co się jednak dziwić? Mówią to obywatele kraju, który rozbierano i traktowano jak Złotą Ordę, czy inny Chanat, który w momencie gdy mógł budować państwo, wolał wywoływać powstania. Mówimy o ludziach z kraju, dla których Levittoux jest bohaterem (bo krzyknął Polska umierając), a ludzie którzy coś dla niepodległości zrobili, są skazani na damnatio memoriae. Dyplomatoł Beck uznawany jest za osobę z której można być dumny, bo tak ładnie powiedział tym Niemcom. A jako… Czytaj więcej »