Dziś mamy:25 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
2dn.5godz.11min.
11.91 X3.40 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Saúl Ñíguez: Ryzykuję moje zdrowie, by grać w barwach Atlético

Saúl Ñíguez udzielił jednej z hiszpańskich telewizji wywiadu, w którym wyjawił między innymi to, że od dwóch lat zmaga się z dość poważnymi problemami zdrowotnymi.

 

– Od dwóch lat jestem zmuszony grać z wewnętrznym cewnikiem. Był okres, że każdy trening i każdy mecz kończył się dla mnie tym, że sikałem krwią. Nie mogę powiedzieć, że jest to dla mnie łatwy czas. Ryzykuję moje zdrowie, by reprezentować te barwy, by żyć marzeniem – wyznał wychowanek Atlético.

 

Problemy młodego pomocnika zaczęły się w lutym 2015 roku, kiedy to podczas pierwszego meczu z Bayerem w jednym ze starć uszkodził nerkę. Musiał zejść z boiska, ale zanim zdążył dojść do szatni, siedem razy wymiotował i narzekał na zawroty głowy. Gdy w szatni zaczęły się problemy z oddychaniem, postanowiono przetransportować go do jednego ze szpitali w Leverkusen. Początkowo sytuacja wyglądała na naprawdę poważną, bowiem Hiszpan nie czuł rąk ani nóg. Ostatecznie spędził na obserwacji kilka dni i po powrocie do Madrytu musiał trochę odpocząć od piłki.

 

Saúl Ñíguez powiedział również, że: – Triumf w Lidze Mistrzów jest największym marzeniem każdego z nas. Od wielu lat z całych sił walczymy o jego spełnienie. Nie przestajemy wierzyć i wkładamy całe nasze serce w to, by znów dojść do finału i tym razem go wygrać.

 

Odnośnie swojego rozwoju 22-latek przyznał: – Na przestrzeni ostatnich lat sporo dorosłem i dojrzałem, ale nadal są aspekty, w których mogę być lepszy. Wciąż jest wiele do poprawy jeśli chodzi o grę w defensywie, lepsze rozumienie i czytanie gry. Zdarza mi się jeszcze stracić głowę i zgubić pozycję. Wiem, że cały czas muszę pracować nad koncentracją i spokojem w grze.

 

Wychowanek Colchoneros dodał także, że: – Odkąd poznałem, czym jest Atlético, wiem, że nie chcę grać w innym klubie. Zawsze identyfikuję się z wartościami tego klubu: pokora, poświęceniem, współpracą. Wsparcie i obecność kibiców jest czymś wspaniałym. Będąc w tej szatni, czuje się, że to twoja druga rodzina.

 

Źródło: MARCA



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Manian
Manian
2024 lat temu

„I jak cierpiał! Ja pierdolę, jak on strasznie cierpiał! Stygmatów aż na najkach dostał od tego męczeństwa”. Takie wyznania są niepotrzebne. Jest masa zawodów, gdzie ludzie ryzykują zdrowiem i życiem, a kasa dużo mniejsza – taki komentarz chciałem napisać na początku. Niemniej może jest to jakaś reklama Atletico wśród młodych adeptów, którym można to przedstawić w fajnej opowieści, która jest lepsza niż odradzanie Realu ze względu na kradzież kanapek. Choć lepiej takie wyznania chyba i tak zostawić po zakończeniu kariery do biografii.

kvrol
kvrol
2024 lat temu

Zgadzam się, że niefortunna wypowiedź. Chciałoby się zapytać, czy się chwali, czy żali; czy mamy mu współczuć, czy traktować inaczej niż wszystkich.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Wyraził swoje uczucia i jest po prostu wrażliwy. Ja go pochwale i zarazem podziwiam, bo nie każdy byłby w stanie osiągnąć taki poziom. Nie każdy nawet z taką kasę by się poświęcił, więc nie bardzo rozumiem co w tym złego,że powiedział ile poświęca dla swojej kariery..

Manian
Manian
2024 lat temu

@Jaro95 Nic w tym złego nie ma. Po prostu każdy ma swój odbiór podobnych doniesień. Wolałbym piłkarzy wzorowanych na herosów, wręcz supermenów, którzy co najwyżej powiedzą „mam pewne problemy zdrowotne jak każdy i koniec tematu”. Każdy piłkarz ryzykuje zdrowiem. Brzyski ma np. jedną nerkę. Plus z tego jest taki, że kluby będą chciały go w mniejszym stopniu, bo zawsze to jakieś ryzyko. Po zakończeniu kariery jest dobra okazja na wszelkie wyznania. Dobrze to ujął @kvrol. Jaki jest sens tego wyznania? Nie jest to zwykłą informacją, a skoro gra, nie może być aż tak źle, bo żaden cywilizowany klub nie zgodziłby… Czytaj więcej »

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x