Dziś mamy:25 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
2dn.10godz.15min.
11.91 X3.40 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Czy Atleti zapłacze i odłoży fiestę, gdy w szoku zostawi je chytre Leicester?

Trzy kroki dzielą Atlético Madryt od kolejnego finału Ligi Mistrzów. Wbrew znanemu powiedzeniu, najłatwiejszy wydaje się być ten pierwszy, który podopieczni Diego Simeone muszą wykonać na King Power Stadium. Na podlanej deszczem angielskiej murawie łatwo jest się jednak poślizgnąć, o czym nie tak dawno temu przekonała się Sevilla. Kto zatem sięgnie po awans do półfinału? Na odpowiedź przyjdzie poczekać co najmniej 90 minut.

 

Nie Manchester City, nie Tottenham Hotspur, nie Arsenal. W obecnej edycji Champions League to Leicester City jest zespołem, który ratuje honor Premier League. Największa niespodzianka zeszłego sezonu udanie debiutuje w najważniejszych klubowych rozgrywkach na świecie, nie tracąc nadziei na kontynuowanie swojego snu i wydarcie wejściówki do najlepszej czwórki Starego Kontynentu.

 

Zadanie stojące przed piłkarzami Craiga Shakepseare’a jest jednak niezwykle trudne. W starciu z jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą defensywą na świece muszą strzelić przynajmniej jednego gola. Dla wielu jest to wręcz niemożliwe zwłaszcza zważywszy na fakt, że w ostatnich dziewięciu spotkaniach Jan Oblak aż siedmiokrotnie zachowywał czyste konto, wyjmując piłkę z siatki zaledwie dwa razy. Co więcej, w pierwszym starciu na Vicente Calderón ekipa Lisów nie oddała ani jednego celnego strzału na bramkę Rojiblancos.

 

W tym miejscu trzeba jednak zaznaczyć, że wciąż aktualni mistrzowie Anglii nie jechali do Madrytu po to, by bramki zdobywać. Ich celem było przede wszystkim niedopuszczenie Colchoneros do zbyt wielu sytuacji i stracenie jak najmniejszej ilości goli. Porażka 0-1 nie jest co prawda powodem do domu, ale taki wynik sprawia, że przed rewanżem na swoim obiekcie Leicester City wciąż ma wszystko w swoich rękach. Podobnie jak w poprzedniej rundzie, teraz także mają 90 minut na to, by odwrócić losy rywalizacji i odprawić z kwitkiem kolejną hiszpańską drużynę.

 

Lisy w dwóch ostatnich kolejkach Premier League zdobyły na wyjeździe zaledwie jeden z możliwych sześciu punktów, przegrywając 2-4 z Evertonem i remisując 2-2 z Crystal Palace. Ich kibice nie nadają tym wynikom jednak większego znaczenia z dwóch powodów. Po pierwsze, po świetnej passie związanej ze zmianą trenera ekipa z King Power Stadium oddaliła się od strefy spadkowej na całkiem bezpieczny dystans. Po drugie, Craig Shakespeare oszczędzał w nich swoich najważniejszych zawodników z myślą o dwumeczu z Atlético Madryt i to jego ostateczny rezultat będzie podstawą do wystawienia oceny graczom Leicester City. Na razie ich fani wierzą, że ich ulubieńców stać na sprawienie kolejnej niespodzianki, która znów sprawi, że będą na ustach wszystkich. Trener aktualnych mistrzów Anglii na konferencji prasowej także przyznał, że skoro już tyle razy zaskoczyli bukmacherów, stać ich na to, by zrobić to ponownie.

 

Inne plany na rewanż mają jednak podopieczni Diego Simeone. Po sporych rotacjach w sobotnim spotkaniu z Osasuną najważniejsi piłkarze ze stolicy Hiszpanii są wypoczęci i gotowi do walki przez pełne 90 minut. Kluczowym może okazać się to, że na pełnej świeżości do meczu przystąpią Gabi i Koke, których dyspozycja rzutuje na postawę nie tylko środka pola, ale i całego zespołu. Rojiblancos wiedzą ponadto, że ich sytuacja jest dość komfortowa: strzelenie jednego gola w praktyce może oznaczać zredukowanie szans rywali do absolutnego minimum.

 

Znakomitą dyspozycję musi podtrzymać linia obrony, gdyż na swoim terenie i z przymusem zdobycia przynajmniej jednej bramki Leicester City zagra o wiele bardziej ofensywnie niż na Vicente Calderón. Juanfran i Filipe muszą wychodzić górą w pojedynkach z Markiem Albrightonem i Riyadem Mahrezem, a Stefan Savić i Diego Godín znów muszą schować do kieszeni Jamiego Vardy’ego. Istotny może być zwłaszcza początek spotkania, w którym powinniśmy oglądać niezwykle zaangażowanych, zadziornych i grających wysokim pressingiem Lisów.

 

Spora część obecnej kadry doskonale pamięta ostatnią wizytę w Anglii, podczas której udało się awansować do pierwszego za kadencji Diego Simeone finału Ligi Mistrzów. Przed trzema laty Colchoneros rozegrali fantastyczny mecz na Stamford Bridge, w którym potrafili całkowicie odwrócić losy tamtej rywalizacji i wywalczyć przepustkę do Lizbony. Co ciekawe, od tamtego czasu klubowymi barwami zdołali wymienić się jedni ze strzelców goli: Diego Costa gra teraz w Chelsea, podczas gdy Fernando Torres od ponad dwóch lat znów cieszy swoimi występami kibiców Atlético Madryt.

 

 

AKTUALNA FORMA

 

Leicester City:

@Crystal Palace 2-2 (Premier League)

@Atlético Madryt 0-1 (Champions League)

@Everton 2-4 (Premier League)

vs. Sunderland 2-0 (Premier League)

vs. Stoke City 2-0 (Premier League)

 

Atlético Madryt:

vs. Osasuna 3-0 (Primera División)

vs. Leicester City 1-0 (Champions League)

@Real Madryt 1-1 (Primera División)

vs. Real Sociedad 1-0 (Primera División)

@Málaga 2-0 (Primera División)

 

OSTATNIE WIZYTY W ANGLII

 

20 kwietnia 2014 – Champions League

Chelsea vs. Atlético Madryt 1-3

Fernando Torres – Adrián López, Diego Costa, Arda Turan

 

29 kwietnia 2010 – Europa League

Liverpool vs. Atlético Madryt 2-1 pd.

Alberto Aquilani, Yossi Benayoun – Diego Forlán

 

21 października 2009 – Champions League

Chelsea vs. Atlético Madryt 4-0

Salomon Kalou (2), Frank Lampard, Luis Perea (sam.)

 

4 listopada 2008 – Champions League

Liverpool vs. Atlético Madryt 1-1

Steven Gerrard – Maxi Rodríguez

 

14 lutego 2008 – UEFA Cup

Bolton Wanderers vs. Atlético Madryt 1-0

El-Hadji Diouf

 

CAŁKOWITY BILANS WIZYT W ANGLII

 

Champions League: 3 mecze; 1 zwycięstwo, 1 remis, 1 porażka; bilans bramkowy 4-6 na niekorzyść Atlético Madryt

UEFA Cup/EuropaLeague: 5 meczów; 1 zwycięstwo, 1 remis, 3 porażki; bilans bramkowy 6-7 na niekorzyść Atlético Madryt

Cup Winners’ Cup: 2 mecze; 0 zwycięstw, 2 remisy, 0 porażek; bilans bramkowy 2-2

 

Ogółem: 10 meczów; 2 zwycięstwa, 4 remisy, 4 porażki; bilans bramkowy 12-15 na niekorzyść Atlético Madryt

 

PRZEWIDYWANE SKŁADY

 

Leicester City:

 

 

Żółty alarm: Wilfred Ndidi, Islam Slimani, Jamie Vardy

 

Najważniejszą informacją dla Craiga Shakespeare’a jest to, że do zdrowia wrócił już Wes Morgan. Doświadczony stoper i kapitan Leicester City opuścił kilka ostatnich meczów i głównym zadaniem klubowych lekarzy było to, by zdążył wyleczyć się na rewanż. Trener Lisów nie będzie mógł jednak skorzystać z zawieszonego za nadmiar żółtych kartek Roberta Hutha. Na problemy ze zdrowiem narzekają ponadto Molla Wagué, Nampalys Mendy i Islam Slimani. Wiele wskazuje na to, że poza wspomnianą już zmianą na środku obrony Anglicy wybiegną na murawę w identycznym ustawieniu jak w Madrycie.

 

Atlético Madryt:

 

 

Żółty alarm: José Giménez

 

Diego Simeone może być zadowolony, bo odzyskuje do swojej dyspozycji kolejnych piłkarzy. Przed wylotem do Anglii zielone światło na grę otrzymali Miguel Ángel Moyá i Kévin Gameiro, przez co jedynymi kontuzjowanymi zawodnikami pozostają już tylko Šime Vrsaljko i Augusto Fernández. Ponieważ w sobotnim meczu z Osasuną trener Atlético Madryt dał odpocząć kilku kluczowym graczom, łatwo można wywnioskować, że Cholo na King Power Stadium będzie chciał zagrać optymalnym ustawieniem. Do wyjściowego składu powrócą zatem Stefan Savić, Gabi, Koke, Saúl Ñíguez i Antoine Griezmann. Tym samym pierwsza jedenastka powinna być taka sama jak w przypadku pierwszego spotkania na Vicente Calderón.

 

SĘDZIA: GIANLUCA ROCCHI (WŁOCHY)

 

43-latek, który z zawodu jest ajentem, od dłuższego czasu uznawany jest za jednego z lepszych sędziów w Europie. Od trzynastu lat prowadzi mecze w Serie A, a od dziewięciu lat jest arbitrem FIFA. W swoim dorobku ma m.in. pojedynki o Puchar i Superpuchar Włoch. Na arenie międzynarodowej miał możliwość sędziowania półfinałów Igrzysk Olimpijskich (2012) i Ligi Europy (2011).

 

Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, największymi wyzwaniami były dla Gianluci Rocchiego spotkania Manchesteru City z Realem Madryt (2012), Barcelony z Manchesterem City (2015) i Bayernu Monachium z Arsenalem (2015). W zeszłym sezonie był także rozjemcą jednego z ćwierćfinałowych bojów, w którym Wolfsburg pokonał Real Madryt. Podczas rewanżowych potyczek 1/8 finału obecnej edycji Ligi Mistrzów 43-latek czuwał nad przebiegiem meczu, w którym Monaco wygrało z Manchesterem City.

 

Atlético Madryt dwukrotnie grało „pod jego wodzą”. We wrześniu 2015 roku przegrało u siebie 1-2 z Benficą w ramach fazy grupowej Champions League. Z kolei w lutym 2010 roku Rojiblancos ograli 2-1 na wyjeździe Galatasaray, co przypieczętowało ich awans do 1/8 finału Ligi Europy. Włoch nigdy jeszcze nie prowadził spotkania z udziałem Leicester City. Polscy kibice mogą go natomiast kojarzyć przede wszystkim z wygranego przez piłkarzy Adama Nawałki eliminacyjnego meczu z Danią, a także ze zwycięskiego boju Legii Warszawa ze Sportingiem.

 

TRANSMISJA NA ŻYWO

 

nSport+ HD (od 20:40**)

Canal+ Sport HD* (od 20:40**)

 

* – transmisja łączona z meczem Realu Madryt z Bayernem Monachium

** – studio Ligi Mistrzów rozpocznie się o 20:15 w Canal+ HD

 

TYP PREZESA

 

2-0 dla Lisów



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kvrol
kvrol
2024 lat temu

Mecz będzie trudny, ale tylko do zdobycia przez nas pierwszego gola maksymalnie po pół godzinie gry. Najważniejsze będzie przetrwać pierwsze ataki Leicester, a najlepiej będzie przeciwstawić się im naszym pressingiem i narzuceniem im naszego ofensywnego potencjału. Jeśli nie pozwolimy się za bardzo rozkręcić Mahrezowi i Vardy’emu, wyłączając ich z gry i zmuszając do kilku z rzędu nieudanych zagrań, to się pogubią jak Ronaldo w pamiętnych derbach z 2015 roku. Stawiam na 3-1 dla nas.

Manian
Manian
2024 lat temu

Bez 4-0 nie wracać do Madrytu.

Hippogriff
Hippogriff
2024 lat temu

Awans rozstrzygniemy w pierwszej połowie.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Z bliżej nieznanych przyczyn Leicester obawiam się równie mocno, co Osasuny, czyli wcale.
Poza tym mam nadzieję, że jutro od pierwszej minuty zagra Correa albo Gameiro. Z całym szacunkiem do Torresa, ale jego ostatnie występy były raczej mizerne. Trzymam też kciuki za kolejne Carrasco Show.
Obstawiam 2:0 dla nas.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Jedyne co może zapewnić Leicester awans to karny z dupy i nasza nieudolna gra w ataku, przy stanie 1:0 dla Leicester rzecz jasna. Może i my też bronimy się czasami w meczach z Realem lub Barcą podobnie jak Leicester z nami, ale na pewno nie gramy takiego gówna w ataku. 2:0 dla nas.

Matson
Matson
2024 lat temu

Jak odpadniemy to konkurs na frajerów roku będzie rozstrzygnięty. Jutro Torres przypombi sobie jak sie strzelało w Anglii. 2:1 dla nas

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Ale PSG to proszę nie obrażać tutaj.

Prawyfrom99
Prawyfrom99
2024 lat temu

Lisy się otworzą, dostaną szybkie 2 brameczki w 1 połowie, odechce im się, strzelimy im kolejne 2 w drugiej. Jakoś tak to widzę.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

AS dało ciekawą wizję składu na dzisiaj: Oblak – Juanfran, Savić, Godín, Filipe – Saúl, Gabi, Giménez, Koke – Griezmann, Carrasco. Marca i Mundo Deportivo podzielają ten z zapowiedzi.

Chillmos
Chillmos
2024 lat temu

Szybko strzelona przez nas bramka dużo by ułatwiła. W takim wypadku Lester powinno rzucić wszystko na jedną kartę i atakować, bo co mają do stracenia. Oby tylko defensywa zachowała zimną głowę i nie wpadł żaden farfocel.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

AS miał rację. Skład na Leicester: Oblak – Juanfran, Savić, Godín, Filipe – Saúl, Gabi, Giménez, Koke – Griezmann

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Jedenastka Leicester zgodnie z przewidywaniami.
Schmeichel, Simpson, Benalouane, Morgan (c), Fuchs, Mahrez, Ndidi, Drinkwater, Albrighton, Okazaki, Vardy

Matson
Matson
2024 lat temu

I Carrasco 😉

szamix
szamix
2024 lat temu

Ciekawe rozwiązanie z tym składem.

Chillmos
Chillmos
2024 lat temu

Żeby nie grać od początku w osłabieniu, dodajemy jeszcze Carrasco 🙂

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Oczywiście 😀

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Jedna bramka strzelona przez nas, powinna załatwić losy awansu na 100% przy takim ustawieniu.

Blackbull
Blackbull
2024 lat temu

zapoda ktoś dobry stream?

BrunoMajson
BrunoMajson
2024 lat temu

gdzie oglądać ???? pomocy !!!

norbi
norbi
2024 lat temu
BrunoMajson
BrunoMajson
2024 lat temu

dzięki stary , ratujesz mi zycie 😉

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

Eh ten Saul w LM 🙂

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Filipe jaka forma w ostatnim czasie 😀 Król!

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

To nie była łatwa piłka do zdobycia bramki, perfekcyjnie to uderzył.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Ale tak czy inaczej mamy za dużo strat. Nawet z klubem pokroju Leicester nie można grać w ten sposób.

KosaBB
KosaBB
2024 lat temu

Mistrz <3

Jaruzel
Jaruzel
2024 lat temu

No to po meczu. Autobusik i 3 na pewno nam nie strzelą.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

To kogo chcemy w półfinale?

Ash
Ash
2024 lat temu

Specjalista od mega ważnych bramek!

KosaBB
KosaBB
2024 lat temu

Od początku meczu kibice Leicester darli się jak nie wiem co, próbowali rozproszyć naszą uwagę, dopingowali na full ale wystarczyła jedna brameczka, żeby się grzecznie zamknęli i teraz słychać tylko kibiców Atleti 😀

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Komentatorzy stwierdzili, że na Carrasco powinien być karny. Nie podzielam tego zdania, ale nie obraziłbym się gdyby sędzia dał nam „jedenastkę”.

Ash
Ash
2024 lat temu

Jak dla mnie karny, na powtórce było widać atak na nogi nic więcej

norbi
norbi
2024 lat temu

Sędzia oszczedzil nam kolejnego wstydu 😉

KosaBB
KosaBB
2024 lat temu

@Ash dokładnie. Oglądam jakiś angielski stream i tam też stwierdzili, że to był na bank karny. Z resztą na powtórce było widać, że należał się karny.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

@KosaBB ja też oglądałem na angielskim streamie (dokładnie stacja BT Sport), ale sam nie wiem czy dałbym za to rzut karny. Asystent (chyba) dobrze to widział i nie podjął takiej decyzji.

Manian
Manian
2024 lat temu

Według mnie dobra decyzja o niepodyktowaniu karnego. Co do pierwszej połowy, Leicester jest tragiczne i dobrze będzie udokumentować to kolejnymi trafieniami, bo za 10 lat ktoś spojrzy na Wikipedię i stwierdzi, że byli blisko awansu. U nas widać, ze mamy dużo luzu, ale i spokoju. Potrafimy się utrzymać przy piłce blisko pola karnego rywala, choć czasem chciałoby się, żeby sędzia oznajmił grę pasywną. Akcja bramkowa to kolejne propsy dla FIlipe. Saul musiał tylko wykonać egzekucję, bo specjalnie nikt mu nie przeszkadzał. Wydaje się, że Schmeichel mógł zrobić więcej. Co tu dużo dywagować, półfinał był nasz po losowaniu.

Miedziowy
Miedziowy
2024 lat temu

jak dla mnie troszke za dlugo sie bawia pilka i nie kiedy marnuja zajebiste okazje do strzelania

steken
steken
2024 lat temu

Jakoś tak dziwnie przejść przez ćwierćfinał bez żadnego stresu.

KosaBB
KosaBB
2024 lat temu

@Torres94 oglądamy ten sam stream 🙂 Wiadomo, takie sytuacje zazwyczaj są dość sporne. Moim zdaniem powinien być karny, ale jakoś specjalnie nie mam zamiaru rozpaczać, że go nie podyktowano.
@Manian Aż za dużo luzu. Oby się to nie zemściło, bo kilka momentów Leicester miało dobrych. Miałem wrażenie, jakby nasi grali od niechcenia trochę momentami. Najlepiej by było chociaż jednego gola jeszcze wklepać dla spokoju bo piłka nożna już nie takie rzeczy widziała.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Trzeba pogratulować Leicester, bo po 10 strzałach w końcu zmusili Oblaka do jakiegokolwiek ruchu. Z ich sukcesów to by było na tyle. Jeśli chodzi o nasz zespół to wydaje mi się, że Carrasco ma strasznie dużo strat, ale też przypadła mu trudna rola grania samotnego napastnika. Wiele akcji rozpoczyna samodzielnie albo po wybiciu któregoś z obrońców.

white-ghost
white-ghost
2024 lat temu

Pierwsza połowa różnica klas, ale trochę zbyt zachowawczo w przodach gramy, a szczególnie Griezmann. Myślę jednak, że w drugiej połowie coś nasi umieszczą jeszcze w sieci.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Griezmann > całe Leicester

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Ale ładnie poszedł teraz Griezi

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Bayern prowadzi po rzucie karnym. Oby Real odpadł.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Savić na prawej tak jak grał w reprze swego czasu.
Ale ogólnie trochę dziwna zmiana.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Ciekawa zmiana. Ciekawe czy Lucas pójdzie na prawą stronę, czy ktoś inny.

Ash
Ash
2024 lat temu

Nie jakiś uraz Juanfrana?

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Chyba tak, bo na ławce przykładali mu opatrunek do uda.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

Stracić gola z Leicester to już lekki wstyd.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x