Mimo że na Atlético ciąży zakaz rejestracji nowych graczy do końca roku, nie oznacza to braku sprzedaży części zawodników. Na ten moment Rojiblancos mogą liczyć na przychód w wysokości co najmniej 60 mln €, a niewykluczone są dalsze zyski finansowe.
Już 9 lutego potwierdzono, że po zakończeniu półtorarocznego okresu wypożyczenia do Porto, ze Smokami na stałe zwiąże się Óliver Torres. Pomocnik nie pasował do koncepcji Diego Simeone, a znacznie lepiej radzi sobie w lidze portugalskiej. Zwycięzcy Ligi Mistrzów z 2004 roku wyłożą za Hiszpana 20 mln €.
Jeszcze większe wpływy czekają Colchoneros z tytułu sprzedaży Theo Hernándeza do Realu Madryt. Królewscy zdecydowali się zapłacić 26 mln €, a więc o 2 więcej, niż wynosi klauzula wykupu kontraktu tegorocznego debiutanta na poziomie Primera División. Kwota może ulec zwiększeniu na podstawie różnych zmiennych zapisanych w umowie sprzedaży, która wkrótce zostanie oficjalnie potwierdzona.
Do ulubieńców Cholo nie należał André Moreira, który nie rozegrał ani jednej minuty w minionym sezonie. Początkowo Portugalczyk miał go spędzić na wypożyczeniu w Belenenses, lecz kontuzja Miguela Ángela Moyi sprawiła, że został awaryjnie przedwcześnie ściągnięty. Bramkarz uchodzi jednak za wielki talent, o czym zdaje sobie sprawę Benfica, więc nie pożałowała około 10 mln € na następcę Edersona. Ta transakcja również nie została jeszcze potwierdzona.
Kolejne 3,5 mln € spłynęło do klubowej kasy od Espanyolu, który zdecydował się wykupić brakujące 50% praw do karty zawodniczej Léo Baptistão. Brazylijczyk od roku strzela bramki dla Pericos.
Do powyższych transakcji, które są już potwierdzone lub wkrótce staną się faktem, może dojść kilka innych. Ángel Correa jest łączony z odejściem na zasadzie wypożyczenia lub transferu definitywnego. Jednym z zainteresowanych ma być Inter Mediolan skłonny zapłacić 23 mln €. Taka propozycja może jednak nie zadowolić włodarzy Atleti. W mniejszym stopniu budżet może wspomóc przejście Samu Sáiza z Hueski do Eibaru, do którego madrytczycy posiadają 50% praw. Baskowie mają sfinalizować transfer o wartości 3 mln €, więc Atlético zgarnęłoby 1,5 mln €.
Do końca sierpnia pozostało wiele czasu, a sztab szkoleniowy będzie musiał podjąć decyzje odnośnie powracających piłkarzy, z których nie wszyscy wykorzystali szansę na wypożyczeniach. Niewykluczone, że część z nich pożegna się z klubem na stałe.
Źródło: „Marca”/własne
Po co pozbywać się Correi?
Z Correą to jest ciekawa sytuacja. Z jednej strony widać, że ma technikę, potrafi zachować się w polu karnym, ale z drugiej strony wielokrotnie też przechodzi obok meczu nic nie dając. Spodziewałem się, że to będzie takim zawodnikiem, który właśnie dzięki swoim umiejętnością będzie potrafił zaważyć sam o losach spotkania. Z drugiej strony czas jaki dostaje. Nie można powiedzieć, że dostał go mało, bo miał swoje minuty, ale według mnie nie było widać znaczącego progresu z meczu na mecz, eksplozji talentu. Być może gdyby grał gdzie indziej, pod skrzydłami bardziej „luzackiego” trenera, gdzie można pozwolić sobie na więcej indywidualizmu i… Czytaj więcej »
Głównie ogony grał w tym sezonie. Postawić na niego w kilku meczach z rzędu od pierwszej minuty, to może się rozkręci. Jak nie, to trudno, ale piachu na pewno nie będzie grać. Simeone chyba nie lubi na niego za bardzo stawiać ze względu na to, że raczej woli zawodników którzy potrafią zagrać trochę w defensywie, odebrać piłkę.
Podzielam zdanie przedmówców. Sytuacja Correi nie jest łatwa do oceny. Widać, że chłopak ma ogromny talent, serce do walki i chce grać w Atlético, bo poniekąd zawdzięcza nam życie/zdrowie. Rozwija się pod okiem Simeone, co widać po statystykach, ale mimo wszystko chyba jest zbyt szalonym piłkarzem dla naszego szkoleniowca. Czasami bardzo szybko i w głupi sposób łapie kartki. Może też nie do końca spełnia oczekiwania Cholo jeśli chodzi o grę w obronie dlatego tak mało spotkań rozpoczyna od pierwszej minuty. Ja widziałbym jeden z dwóch scenariuszy. 1) Duet Correa – Jota zajmują miejsce na skrzydle po sprzedaży Gaitána, a w… Czytaj więcej »
Ja tylko dodam, że co najmniej 25% praw do Olivera jest w rękach Mendesa i/lub funduszy inwestycyjnych. Benfica pewnie spróbuje jak najbardziej obniżyć cenę 10 milionów euro, a przed jego przyjściem do nas Mendes wykupił do niego 100% praw (poprzez swoją agencję). Dodając do tego podzielone na cztery raty wykupienie Theo, Atleti w sumie aż tak wiele nie zarobi, a przynajmniej nie od razu, więc pieniądze rozejdą się szybciej.
Wiadomo w ogóle jakim Atletico miało dysponować budżetem transferowym, biorąc pod uwagę jedynie własne środki?
@Torres94 1. Sprzedaż Gaitana jest niedorzeczna. Wymarzony zawodnik Cholo z gorszym sezonem za sprawą kontuzji – faktycznie należy mu się lincz i wyjazd w podskokach. Za dużo kosztował by po roku tracić na nim co najmniej 10 mln przy transferze. 2. Pierwsze słyszę o wypożyczaniu rokujących zawodników na półtora roku, absurd. Correa przy swoim wieku i z talentem jaki posiada, wystarczy regularna gra od pierwszych minut i mamy zadatki na magika, prawie Ronaldinho (trochę poleciałem, ale wierzę). Nie podoba mi się pomysł ze sprzedażą tego chłopaka, za mocno się o niego staraliśmy by lekką ręką go wydać, to nie jest… Czytaj więcej »
@Correaa 1. Dla mnie Gaitán jest strasznym kasztanem. Od początku do całej transakcji podchodziłem mocno sceptycznie i moje przypuszczenia tylko się potwierdziły. IMO to najgorszy transfer za kadencji Simeone. Wiadomo, że u wielu lideruje Martínez, ale Kolumbijczyk chociaż odszedł po pół roku i jeszcze dał nam zarobić. Patrząc na Nico oczy i serce cierpią już okrągły sezon. Od stycznia powtarzam, że biorąc w jego miejsce Jotę nie stracimy piłkarsko. Co do straty finansowej. Lepiej teraz wtopić 10 milionów niż za rok jeszcze więcej, bo na odrodzenie nie ma szans. 2. Barcelona bardzo często wypożycza, a właściwie sprzedaje z opcją odkupu… Czytaj więcej »
@Correaa Przecież Gaitan prezentuje się fatalnie i jeśli będzie możliwość sprzedać go w najbliższym czasie (ale chyba dopiero po zakończeniu bana) to należy to jak najszybciej zrobić.
Odnośnie Sandro. Przecież idzie do Evertonu, to o czym w ogóle mowa? IMO za te 6 mln to by był świetny transfer.
Tak jak kiedyś wspominałem tutaj, problemem Correi jest niewykorzystywanie sytuacji podbramkowych oraz strzały. Śmiem twierdzić,że już Torres jest w tym od niego lepszy. Umie dojść do sytuacji podbramkowych i dograć kolegom. To,że znika czasami całkowicie nie jest do końca jego winą. Po części jest to spowodowane taktyką Cholo. Przypominam,że Griezmannowi często się zdarzało znikać na całe mecze w tym sezonie.
Racja Atletico ma bardzo defensywny styl gry, wiele razy bylo widać Griezmanna cześciej w środku pola niżeli w ataku, Torrest to drewno ale potrzebujemy go przynajmniej do stycznia, po jego odejsciu powinniśmy dać szanse Correi i poczekać jak się rozwinie, co do Gaitana to zostawiłbym go do końca bana ewentualnie do końca sezonu jeśli daliej bedzie grał piach to sprzedać w rozsądnej cenie. Nikt by raczej za nim nie płakał.
Correa ma już 22 lata, więc tu nie ma na co czekać. On nie jest już juniorem, dla którego każde wejście z ławki jest na wagę złota. W jego wieku Neymar grał już pierwsze skrzypce w Barcelonie, a już wcześniej biła się o niego czołówka Europy. Jeśli więc w tym sezonie Angel nie wbije się na stałe do pierwszej jedenastki to bez żalu bym go pożegnał, bo to będzie ostatni moment, aby zarobić na nim jako na „perspektywicznym zawodniku”.
To powiedz jeszcze w jakim wieku na poziom Atletico wybił się Diego Costa.
Bez przesady niektórzy zawodnicy maja wybuchy swojego talentu w wieku 18 czyt. Mbappe, a sa tacy którzy potrzebuja czasu np 24-25 lat. czyt. Lewandowski który teraz bardzo dobrą 9.
@kamilinho
Costa w wieku Correi łapał cenne minuty, jak nie w Atleti to w Rayo. Nie chodzi o to, żeby Correa załadował w następnym sezonie 25 bramek i dołożył do tego z 15 asyst, ale żeby jak najczęściej grał od pierwszej minuty.