Dziś mamy:28 March, 2024
01.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Villarreal vs Atletico Madryt
Do meczu pozostało:
3dn.23godz.4min.
13.10 X3.75 22.20 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Atlético vs Chelsea: Pierwsze starcie gigantów na Metropolitano

Czy ten mecz zadecyduje o pierwszym miejscu w grupie? Niekoniecznie, co pokazała już poprzednia edycja Ligi Mistrzów, w której Atlético pokonało u siebie w drugiej kolejce Bayern, ale ostatecznie zakończyło zmagania w fazie grupowej nad Bawarczykami dzięki ich wpadce w spotkaniu z Rostowem. Sprawdzian z Chelsea będzie jednak ostatecznym wykładnikiem tego, na co stać Rojiblancos, którzy mają za sobą dwa cenne zwycięstwa nad Athletikiem i Sevillą.

 

Mecze przeciwko The Blues zapowiadają się jako jedne z hitów tegorocznej fazy grupowej. W opinii wielu fachowców to właśnie pomiędzy tymi dwoma zespołami rozegra się walka o pierwsze miejsce. Londyńczycy chcą odegrać się za porażki w Superpucharze Europy i półfinale Ligi Mistrzów, podczas gdy klub z Madrytu chce po raz kolejny pokazać swoją wyższość nad przeciwnikiem, z którym wiele go przecież łączy.

 

Nie chodzi tylko o bezpośrednie spotkania, ale także o kwestie transferowe. Z obecnej kadry na Stamford Bridge grali m.in. Torres, Filipe i Costa, który po trzech latach wraca właśnie na stare śmieci. W przeszłości Atlético na rzecz Chelsea opuścił także Hasselbaink. W drugą stronę wędrowali natomiast Courtois i Kežman. Belg spędził w stolicy Hiszpanii trzy lata na wypożyczeniu, a Serb zawitał na Calderón w lecie 2005 roku, by rozegrać bardzo rozczarowujący sezon i odejść tuż po jego zakończeniu. Występy w obu ekipach zaliczył też Tiago, choć zdecydowanie więcej czasu spędził nad Manzanares. Co więcej, w składzie The Blues znajdują się Alonso i Morata. Ojciec tego pierwszego grał podczas swojej kariery m.in. dla Rojiblancos, których trenował też przez większość sezonu 2000-01. Ten drugi z kolei spędził kiedyś cztery lata w szkółce Atlético, ale gdy go w niej skreślono, przeniósł się najpierw do Getafe, a potem do Realu.

 

Hiszpańskie gazety zapowiadają ten mecz także jako pojedynek dwóch znakomitych bramkarzy: byłego i obecnego piłkarza Rojiblancos. Oblak i Courtois należą do absolutnej światowej czołówki na swojej pozycji, a ich młody wiek każe wierzyć, że zostaną w nim na bardzo długo. Choć Thibaut zgarnął z Atlético aż cztery trofea, a Jan tylko jedno, ale jak pokazują poniższe statystyki, które przytacza „AS”, to Słoweniec notuje lepsze liczby, co przekłada się także na dwukrotne zdobycie Trofeo Zamora, czym wyrównał osiągnięcie obecnego gracza Chelsea.

 

 

 

 

Oczy większości dziennikarzy i kibiców będą zwrócone na Griezmanna. Francuz odzyskuje powoli dobrą formę, błyszcząc w ostatnich meczach swojej drużyny. Wielu zastanawia się, czy Antoine strzeli pierwszego gola na Metropolitano w europejskich pucharach, dzięki czemu „wyrównałby” osiągnięcie Aragonésa, który jako pierwszy trafił do siatki na Calderón w spotkaniu międzynarodowym. Miało to miejsce 12 października 1966 roku, kiedy Atlético  wygrało z Malmö 3-1 w 1/16 finału Pucharu Europy. Jeśli nie Griezmann, być może dokona tego Torres. Jeśli Fernando pojawi się na boisku, są duże szanse, że pokona bramkarza rywali. W barwach Liverpoolu grał bowiem przeciwko The Blues 8 razy, strzelając aż 7 goli, co czyni londyński klub czwartą ulubioną ofiarą Hiszpana.

 

Przy okazji zawitania europejskiego futbolu na Metropolitano warto odnotować, że nowy stadion Rojiblancos ma być twierdzą podobną do tej, którą było Calderón. Na byłym już obiekcie Atlético rozegrało 129 meczów międzynarodowych, których bilans jest naprawdę imponujący: 92 zwycięstwa, 23 remisy i 14 porażek. Jeszcze lepiej wygląda on tylko za kadencji Simeone: w 31 spotkaniach udało się odnieść aż 25 zwycięstw, do których należy dorzucić 4 remisy i tylko 2 porażki.

 

KOMENTARZ

 

Wypowiedzi udzielił Kuba Karpiński – były dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, autor bloga THE FOOTBALL METRO, prywatnie kibic Chelsea i sympatyk Atlético.

 

Paradoksalnie, po nieoczekiwanym mistrzostwie Anglii, letnie okno transferowe było w Chelsea okresem dość sporych zmian, a nie stabilizacji, tak jak zazwyczaj ma to miejsce po osiągnięciu sukcesu. Stamford Bridge opuściło dwóch stałych bywalców pierwszej jedenastki, czyli dobrze znany kibicom Los Colchoneros Diego Costa i Nemanja Matić, który postanowił poszukać nowych wyzwań w Manchesterze United. Zastąpili ich odpowiednio Álvaro Morata i Tiemoué Bakayoko, którzy jak do tej pory spisują się zdecydowanie bez zarzutu. Pierwszą drużynę wzmocnili też Wilfredo Caballero, Antonio Rüdiger, Davide Zappacosta, Danny Drinkwater (kontuzjowany, nie zagra w środę) i wracający z udanego wypożyczenia Andreas Christensen. Letnie zakupy dyrektor Chelsea Mariny Granowskajej pozostawiają pozytywne pierwsze wrażenie i pozwalają wierzyć, że dość znaczne przemeblowanie kadry w ostatecznym rozrachunku może wyjść drużynie na plus.

 

Włoski szkoleniowiec The Blues na pewno zadowolony jest również z sytuacji kadrowej, bo w środowy wieczór wszyscy poza wspomnianym Drinkwaterem są gotowi do gry. Wśród nich jest oczywiście niekwestionowany lider londyńczyków Eden Hazard. Wszystko wskazuje na to, że belgijski lewoskrzydłowy wyjdzie w pierwszym składzie na mecz dużej wagi po raz pierwszy po zakończeniu rehabilitacji, która zajęła mu całe wakacje i początek sezonu.

 

Pierwsze osiem oficjalnych meczów mistrzów Anglii w nowym sezonie uspokoiło napiętą w lecie sytuację w klubie i pozwoliły kibicom The Blues spoglądać w przyszłość z optymizmem. W ostatniej kolejce Chelsea pokonała na wyjeździe Stoke (zwycięstwo nie było oczywiste, Garncarze w tym sezonie urwali już punkty Arsenalowi i Manchesterowi United) aż 4:0. Wbrew temu, co sugeruje wynik, mecz nie był dla piłkarzy Conte spacerkiem, ale widać było gołym okiem, że Włoch już przed pierwszym gwizdkiem znał receptę na groźnych u siebie piłkarzy Marka Hughesa, a jego zawodnicy wypełnili swoje zadania bez zarzutu. – Conte to trener, który ma w głowie najwięcej rozwiązań taktycznych. Na boisku trzeba zawsze robić dokładnie to, co każe – mówił w rozmowie z Guillemem Balague w „AS” Cesc Fabregas. Niekwestionowanym bohaterem popołudnia w Stoke-on-Trent był Morata, który ustrzelił hat-tricka i zademonstrował całej Anglii swój potencjał. Były podopieczny akademii Atlético coraz częściej porównywany jest do kolejnego Rojiblanco, czyli Fernando Torresa z czasów, gdy ten z marszu zawojował Premier League po przejściu z Atlético do Liverpoolu. – Alvaro ma niespotykany instynkt i świetnie znajduje sobie miejsce na boisku. Gra z nim to prawdziwy luksus – doceniał umiejętności nowego kolegi z drużyny Fabregas.

 

Jako faworyta meczu i całej grupy należy mimo wszystko postrzegać Los Colchoneros. Atlético w ostatnich latach wyrosło na jedną z głównych sił europejskiego futbolu i zasługuje na spory respekt. Szacunek budzi również, a raczej przede wszystkim, osoba Diego Simeone, czyli menedżera jedynego w swoim rodzaju. Kibice Chelsea z pewnością wciąż mają z tyłu głowy w pamięci Superpuchar Europy z 2012 roku, gdy Falcao i spółka w Monako przejechali się po drużynie prowadzonej przez Roberto di Matteo. Żadna z obu drużyn nie jest jeszcze w szczytowej formie, ale w tym samym momencie żadna z nich nie powinna mieć przed środowym starciem kompleksów. Antonio Conte po nieudanych próbach podboju Europy z Juventusem będzie chciał udowodnić swoją wartość również na tym froncie, więc z pewnością potraktuje w tym sezonie Ligę Mistrzów priorytetowo i pojedzie do Madrytu po trzy punkty. Niemniej, rozsądek każe sądzić, że Włoch nie będzie narzekał, jeśli wyjedzie z Hiszpanii z remisem w najtrudniejszym meczu w fazie grupowej. Prawdopodobnym wydaje się, że Conte postawi na grę trójką, a nie dwójką, jak zazwyczaj, środkowych pomocników. Menedżer londyńczyków robił już tak w spotkaniach z Leicester City i z Tottenhamem.

 

FORMA

 

Ostatnie mecze Atlético:

 

Atlético 2-0 Sevilla (LaLiga)

Athletic 1-2 Atlético (LaLiga)

Atlético 1-0 Málaga (LaLiga)

Roma 0-0 Atlético (Liga Mistrzów)

Valencia 0-0 Atlético (LaLiga)

 

Forma Atlético jest zdecydowanie zwyżkowa. Po niemrawym początku sezonu pomogła przerwa na reprezentacje. Od tamtej pory Rojiblancos wygrali 3 mecze, kolejne 2 zremisowali i stracili przy tym tylko 1 bramkę. Wykorzystali ponadto słabszą postawę największych rywali w LaLiga, dzięki czemu po 6. kolejce zajmują pozycję wicelidera. Z każdym spotkaniem coraz lepiej rozumie się Griezmann z Correą, których coraz lepiej wspomagają Koke i Carrasco. W połączeniu z solidną defensywa, którą w ryzach trzyma m.in. Lucas, daje to obraz mocnego zespołu, który z pewnością będzie chciał wygrać z Chelsea. Bardzo błyszczy sprowadzony latem Morata, który zdobył już dla The Blues 6 bramek.

 

Ostatnie mecze Chelsea:

 

Stoke 0-4 Chelsea (Premier League)

Chelsea 5-1 Nottingham (Carabao Cup)

Chelsea 0-0 Arsenal (Premier League)

Chelsea 6-0 Qarabağ (Liga Mistrzów)

Leicester 1-2 Chelsea (Premier League)

 

Chelsea może imponować swoją formą, a zwłaszcza tą strzelecką. Po niespodziewanej wpadce w pierwszej kolejce i porażce z Burnley piłkarze Conte wrócili już na odpowiednie tory. W kolejnych 5 meczach Premier League zanotowali 4 zwycięstwa i 1 remis, dzięki czemu zajmują teraz trzecią lokatę. Na inaugurację Ligi Mistrzów rozbili Qarabağ, a w Carabao Cup nie pozostawili żadnych złudzeń ekipie Nottingham.

 

HISTORIA

 

Ostatnie mecze Atlético w europejskich pucharach przeciwko zespołom z Anglii:

 

Leicester 1-1 Atlético (Liga Mistrzów 2016-17)

Atlético 1-0 Leicester (Liga Mistrzów 2016-17)

Chelsea 1-3 Atlético (Liga Mistrzów 2013-14)

Atlético 0-0 Chelsea (Liga Mistrzów 2013-14)

Chelsea 1-4 Atlético (Superpuchar Europy 2012)

Fulham 1-2 (pd.) Atlético (Liga Europy 2010)

 

Całkowity bilans: 10 zwycięstw, 10 remisów, 5 porażek

 

Atlético lubi pojedynki z angielskimi zespołami, a zwłaszcza te u siebie. Na swoim terenie Rojblancos nigdy nie przegrali z gośćmi z Anglii, notując w 11 meczach 6 zwycięstw i 5 remisów. Najnowsza historia także jest pozytywna dla madryckiego klubu, który od 2010 roku zawsze znajdował sposób na to, by wyjść zwycięsko z jakichkolwiek spotkań z angielskimi zespołami. W swojej historii ważną i dotkliwą porażkę Atlético poniosło tylko raz: w 1963 roku w finale Pucharów Zdobywców Pucharów przegrało z Tottenhamem aż 1-5.

 

Ostatnie mecze Chelsea w europejskich pucharach przeciwko zespołom z Hiszpanii:

 

Chelsea 1-3 Atlético (Liga Mistrzów 2013-14)

Atlético 0-0 Chelsea (Liga Mistrzów 2013-14)

Chelsea 1-4 Atlético (Superpuchar Europy 2012)

Barcelona 2-2 Chelsea (Liga Mistrzów 2011-12)

Chelsea 1-0 Barcelona (Liga Mistrzów 2011-12)

Chelsea 3-0 Valencia (Liga Mistrzów 2011-12)

Valencia 1-1 Chelsea (Liga Mistrzów 2011-12)

 

Całkowity bilans: 15 zwycięstw, 12 remisów, 10 porażek

 

Chelsea z pewnością nie może mówić o hiszpańskim kompleksie, choć zdecydowanie lepiej radzi sobie na własnym stadionie. Wizyty w Hiszpanii kończyły się dla The Blues tylko 3 zwycięstwami, oprócz których było także 7 remisów i 7 porażek. Niektóre remisy były jednak zwycięskie: na przykład ten na Camp Nou, który pozwolił Anglikom awansować do finału Ligi Mistrzów. Londyńczycy mają jednak rachunki do wyrównania z Atlético, które w ostatnich latach dwukrotnie w efektowny sposób ogrywało ich na arenie międzynarodowej.

 

Kto pamięta tamte mecze w ramach Superpucharu Europy i Ligi Mistrzów? Z obecnej kadry Chelsea są to Cahill, Luiz, Azpilicueta, Willian, Hazard i Moses, choć nie każdy z nich brał udział w obu tych rywalizacjach. W obozie Atlético są to Juanfran, Godín, Filipe, Gabi, Koke, Costa, Tiago i Simeone. Oczywiście doskonale tamte spotkania pamiętają też Torres i Courtois, choć obaj grali wówczas w odwrotnych barwach: Fernando grał dla Chelsea, a Thibaut dla Atlético.

 

SKŁADY

 

Przewidywany skład Atlético:

 

 

Simeone, który nie musi martwić się o zdrowie swoich piłkarzy, zastosował nieco rotacji w meczu przeciwko Sevilli, ale ostatnie dwa treningi pokazały, że w spotkaniu z Chelsea pośle do boju optymalny skład. Na prawą obronę wróci Juanfran, a zamiast Savicia u boku Lucasa będzie można zobaczyć Godína. Za Gabiego do środka pola wskoczy Thomas, a partnerem Griezmanna ponownie będzie Correa.

 

Przewidywany skład Chelsea:

 

 

Jednym graczem, z którego nie może skorzystać Conte, jest kontuzjowany Drinkwater. Trener Chelsea najpewniej pozostanie wierny swojemu ustawieniu z trójką środkowych obrońców. W tej formacji Rüdigera może ewentualnie zastąpić Cahill. Z przodu dylematem Antonio jest wybór dwóch graczy z czwórki: Hazard, Pedro, Willian i Fàbregas. Mało prawdopodobne jest, by ostatni z nich przesunięty został do środka pola, by umożliwić bardziej ofensywne zestawienie.

 

SĘDZIA

 

Çakır to doświadczony sędzia. 40-latek należy do rodziny arbitrów FIFA od 2006 roku, a od 2010 roku gwiżdże w Lidze Mistrzów. Jego największymi osiągnięciami są finał tych rozgrywek w 2015 roku oraz półfinał mistrzostw świata w 2014 roku. Dwukrotnie prowadził mecze z udziałem Atlético i za każdym razem miało to miejsce w półfinale Ligi Mistrzów. W 2016 roku piłkarze Simeone przegrali na wyjeździe z Bayernem 1-2, ale i tak awansowali do finału Rok później wygrali u siebie z Realem 2-1, ale nie dało im to przepustki do najważniejszego spotkania.

 

Cüneyt 6 razy sędziował mecze z udziałem Chelsea. Bilans The Blues to 2 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki. Z jednej strony dobrze wspominają oni Turka, który gwizdał w ich rewanżowym spotkaniu z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów 2011-12. Padł wówczas remis 2-2, premiujący Anglików grą w finale. Z drugiej strony Çakır prowadził finał Klubowych Mistrzostw Świata, w których klub z Londynu przegrał z Corinthians 0-1.

 

TRANSMISJA

 

Transmisję z meczu na żywo przeprowadzi kanał Canal+ Sport 2. Rozpocznie się ona o 20:40.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
steken
steken
2024 lat temu

2:0 dla nas.

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Jak nie przegramy, będę zadowolony. Jak przegramy, nie będę zdziwiony. Solidne 0-0.

Manian
Manian
2024 lat temu

Liga Mistrzów się uwzięła na mnie i już po raz drugi gra, kiedy pracuję do późnego wieczora. Mam nadzieję, że sobie dadzą radę bez mojego bacznego oka. Dobrze, że Correa od pierwszej minuty, więc nie będę musiał w przerwie pisać, żeby wszedł. W każdym razie 2-0 dla nas. Wanda musi pozostać dziewicą.

Chillmos
Chillmos
2024 lat temu

Zakładając, że Roma wygra z Qarabagiem dobrze by było, żeby cała pula punktów została na WM. W przeciwnym wypadku sytuacja będzie dość słaba i do końca fazy grupowej trzeba będzie liczyć na potknięcia przeciwników.

Stawiam na skromne 1:0. Musimy to wygrać, nieważne w jakich męczarniach ale musimy.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Super byłoby wygrać ale nie pogardzę remisem. Trochę się obawiam tego zespołu i nie wiem na co ją stać. Mieli rok przerwy w LM, a skład mają dobry. Do tego mają bardzo dobrego trenera. Nawet jak zremisujemy, to przecież druga pozycja w grupie nie będzie tragedią. 1:0 w ciemno stawiam.

Ash
Ash
2024 lat temu

Ciężki mecz się szykuje ale będzie 1-0 dla nas.

ribasdacunha
ribasdacunha
2024 lat temu

Coś czuję, że w tym sezonie będziemy mieć mocno pod górkę w LM. Zaczynając od grupy, w której na moje zajmiemy drugie miejsce, co się łączy z lepszym przeciwnikiem w 1/8, a od ćwierćfinałów już raczej na nikogo słabego się nie trafi.

Pedro
Pedro
2024 lat temu

Oblak, Filipe, Lucas, Godin, Juanfran, Carrasco, Saul, Thomas, Koke, Correa, Griezmann

Courtois; Azpilicueta, David Luiz, Cahill; Moses, Kanté, Fàbregas, Bakayoko, Marcos Alonso; Hazard, Morata

czarny jezyk
czarny jezyk
2024 lat temu

Bardzo podoba mi się ten skład, najmocniejszy na tę chwilę. Za jakiś zamiast Juanfrana widziałbym Vrslajko, kiedy dojdzie do formy po kontuzji.

DonIwo
DonIwo
2024 lat temu

gorąco

steken
steken
2024 lat temu

Z niecierpliwością czekam na moment, w którym niektórzy komentatorzy przestaną mówić „Juana Frana”…

Saúl Ñíguez 8
Saúl Ñíguez 8
2024 lat temu

Brawo!

czarny jezyk
czarny jezyk
2024 lat temu

Thomas zadziwiająco dobry, oby tak dalej. Nie Koke, nie Saul, ale on będzie na siebie brał rozegranie w tym sezonie?

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Szczęśliwe prowadzenie na które nie zasługiwaliśmy. W wielu sytuacjach było gorąco i bardzo ciężko będzie utrzymać ten rezultat. Nie możemy się głęboko przede wszystkim cofnąć. Myślę że przydałby się tutaj Gameiro i jego szybkość, gdzie w niektórych momentach przytrzymałby piłkę. Chelsea źle nie gra. Na pewno jest lepszą drużyną niż Sevilla. Będzie gorąco w drugiej połowie.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Szkoda też szansy Saula w końcowych minutach drugiej połowie.

steken
steken
2024 lat temu

Szału nie ma, ale najważniejsze, że do przodu. Dobrze by było wcisnąć taką drugą bramkę z niczego, żeby uspokoić sytuację.

Ash
Ash
2024 lat temu

Saul nie wykorzystał setki z Romą i nie wykorzystał setki dzisiaj. Ale jak wygramy to wybaczę.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Ale mamy farta, że nie przegrywamy.

Ravelhof
Ravelhof
2024 lat temu

@Jaro95
Pamiętaj o tym, że powinniśmy prowadzić 2-0 po dobitce Saula przed przerwą.

Matson
Matson
2024 lat temu

Fajna kontra i… Ten strzał Torresa 😉

Ravelhof
Ravelhof
2024 lat temu

Najgorszy mecz od 0-3 z Realem.

Jaruzel
Jaruzel
2024 lat temu

Hahaha, to musiało się tak skończyć.

Ravelhof
Ravelhof
2024 lat temu

Zwycięstwo na Stamford to teraz konieczność i obowiązek.

andrzejBG
andrzejBG
2024 lat temu

Głupi faul Koke na 30 sekund przed końcem, od tego się zaczęło…

Jaruzel
Jaruzel
2024 lat temu

@Ravelhof z taką grą, jak dzisiaj to możemy sobie pomarzyć. Ja tylko trzymam kciuki za Chelsea, żeby wygrała oba mecze z Romą. Walczymy o 2. miejsce w grupie.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Więcej bawienia się w piętki i Messiego w środku boiska pod koniec meczu.

Saúl Ñíguez 8
Saúl Ñíguez 8
2024 lat temu

Niewykorzystane okazje się mszczą

Ash
Ash
2024 lat temu

Trochę tak jakby na własne życzenie.

czarny jezyk
czarny jezyk
2024 lat temu

Fatalny Griezmann i absurdalne zmiany Cholo. Bardzo mocna Chelsea.

cyryl
cyryl
2024 lat temu

No cóż, bywa. Lepiej teraz niż w finale LM takie rzeczy.
Gra Chelsea dużo lepiej wyglądała od naszej w przekroju całego meczu, ale takie rzeczy nie powinny się zdarzać, stali wszyscy jak słupy w tej ostatniej akcji.

Po meczu z Romą zastanawiałem się, czy ta niewykorzystana setka Saula nie będzie więcej kosztować niż się mogło wydawać i taki scenariusz niestety się uprawdopodabnia.

Nic to, rzeźba będzie wyjść z tej grupy, ale trzeba walczyć dalej.

Saúl Ñíguez 8
Saúl Ñíguez 8
2024 lat temu

Wprowadzanie Torresa za Correę,Gaitana za Carrasco i Gimeneza za Thomasa w tak ważnym meczu i przy takim wyniku to czyste szaleństwo. Szanuję decyzje Cholo ale zdjął akurat tych co robili wiatr z przodu(no Carrasco dzisiaj za bardzo nie szalał) a wprowadził tych co tylko przyprawiali o ból głowy. Ten strzał Torresa po jakiejś kontrze to doskonałe podsumowanie tych zmian. Ale gramy dalej i Nunca dejes de creer. Aupa Atleti!

johny
johny
2024 lat temu

Można jeszcze zrozumieć wprowadzenie Gaitana ale wprowadzenie Torresa i Gimeneza to raz że osłabienie, bo zaczęliśmy grać w 10 a dwa że zmiana na Gimeneza to zmiana defensywna. Powinni wejść Vietto za Saula i ewentualnie Gabi za Carasco z przejściem na 4-3-3. Na pewno powinien zostać jeden z dwóch Carasco lub Correa. Nie wiem co się tak Cholo uwziął na tego Torresa, przecież to jest nasz najgorszy zawodnik, gorszy od Gameiro, Vietto czy Gaitana, więcej w ofensywie dałby pewnie Oblak.

Ash
Ash
2024 lat temu

Cholo czuł, że Torres grając przeciwko swojej byłej drużynie będzie chciał coś udowodnić i pokaże coś ekstra, innego wyjaśnienia nie znajduję.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x