Zwycięstwo: – Jestem zadowolony, bo mój zespół ciężko pracował przez 90 minut i ostatecznie otrzymał zasłużoną nagrodę. Wiedzieliśmy, że to nie będzie ławy mecz, bo San Teresa to drużyna, która u siebie jest bardzo groźna. Na szczęście wracamy do Madrytu z wywalczonym kompletem punktów i myślimy już o kolejnym rywalu.
Ostatnie dwa tygodnie: – Był to dla nas nietypowy okres. Przez dwa tygodnie pracowaliśmy z czterema lub pięcioma zawodniczkami, bo reszta była na zgrupowaniach reprezentacji. Wszyscy razem trenowaliśmy dopiero w piątek. Trochę utrudnia to przygotowanie się do meczu, ale jestem szczęśliwy, że odnieśliśmy zwycięstwo.
Ocena meczu: – W pierwszej połowie dominowaliśmy jeśli chodzi o utrzymywanie się przy piłce. Santa Teresa nie stwarzała nam zagrożenia, za wyjątkiem dwóch akcji, które były jednak wynikiem naszych błędów. Najczystszą okazję mieliśmy jednak my, gdy Carla trafiła w słupek. W drugiej połowie naz napór się opłacił, rozwiązał się worek z golami i zwycięstwo było po naszej stronie.
Nadchodzący mecz z Athletikiem: – Przed nami kilka tygodni z bardzo ważnymi spotkaniami. Mam tu na myśli zarówno te w lidze, jak i w Lidze Mistrzyń. Musimy jednak pozostać wierni naszej filozofii, czyli myśleniu tylko o najbliższym przeciwniku. Dlatego na razie nie interesuje nas pojedynek z Wolfsburgiem. Skupiamy się na starciu z Athletikiem.